Już o 6:30 kontrolerzy antydopingowi zapukali do drzwi mieszkania Aleksieja Spiridonowa w Kazaniu. Kontrowersyjny rosyjski siatkarz nie ukrywał swojego zaskoczenia tak wczesną wizytą osób odpowiedzialnych za pobranie próbek. Spiridonow poinformował o tym na Twitterze i zdecydował się na zaskakujące porównanie.
- Po raz pierwszy w całej mojej karierze miałem wizytę kontrolerów antydopingowych o 6:30 rano. Najwyraźniej oglądali już wystarczająco dużo "Kubusia Puchatka" i wiedzą, że "kto idzie rano, mądrze działa" - napisał na Twitterze rosyjski siatkarz.
Парни, сегодня впервые за всю мою карьеру пришли домой ребята с допинг контроля в 6:30 утра, видимо они насмотрелись мультика про Винни пуха» кто ходит в гости по утрам, тот поступает мудро»
— Alexey Spiridonov (@spirik15) 18 marca 2019
Spiridonow to jeden z najbardziej kontrowersyjnych siatkarzy na świecie. Z tej strony dał się poznać podczas mistrzostw świata, które w 2014 roku rozgrywane były w Polsce. Wtedy prowokował kibiców różnymi gestami. Później wiele razy w mediach społecznościowych publikował zdjęcia lub filmy i drwił z Polaków.
Rosjanin jest obecnie zawodnikiem Zenitu Kazań. Ma za sobą występy w reprezentacji Rosji i w 2013 roku wygrał z nią mistrzostwa Europy. Ostatnio prezentuje niższą formę i ma problem, by załapać się do narodowej kadry.
Zobacz także:
Najlepsi nie zawodzą na finiszu. Szóstka 25. kolejki PlusLigi według WP SportoweFakty
Oskar Kaczmarczyk: Dobrze, że zwracamy się w polską stronę. Ale potrzebujemy cierpliwości
ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: Niespodzianka! Manchester United wyeliminowany przez Wolverhampton [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]