Chemik Police prowadzi w Lidze Siatkówki Kobiet z kompletem 18 punktów. Drużyna Marcello Abbondanzy unika potknięć i stara się wypracować przewagę nad innymi kandydatami do wygrania sezonu zasadniczego. Policzanki nie są niezniszczalne, przegrały po jednym secie w meczach z DPD Legionovią Legionowo i Energą MKS Kalisz, ale to wszystko na co pozwoliły rywalkom. W niedzielę Chemik zagra na wyjeździe z BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała.
Klub z południa kraju ma coś, czego Chemik odrobinę zazdrości. BKS Profi Credit jest na podium w klasyfikacji wszech czasów mistrzostw Polski. Przez pięć lat rządów policzanek w krajowej siatkówce wyprzedziły one kilka zespołów w historycznym rankingu, ale najbliższego przeciwnika nie. BKS Profi Credit zdobył osiem złotych, pięć srebrnych i pięć brązowych medali w Lidze Siatkówki Kobiet. Chemik był najlepszy w Polsce siedmiokrotnie. Nie ma obecnie w ekstraklasie bardziej obsypanych krążkami klubów niż te, które zmierzą się w Bielsku-Białej.
W historii najnowszej, czyli od czasu powrotu Chemika do elity, wygrał on wszystkie mecze z bielszczankami we własnej hali. Na wyjeździe tak dobrze nie było. Owszem, policzanki rządzą również w konfrontacjach pod Klimczokiem, ale potrafiły tam się potknąć. 21 lutego 2016 roku BKS Profi Credit wygrał z mistrzem Polski 3:0 i warto ten mecz wspomnieć z uwagi na kilka osób. Trenerem bielszczanek był Mariusz Wiktorowicz, który w przeszłości prowadził Chemika, a w środku tygodnia gościł w Policach. Z kolei szkoleniowcem Chemiczek był Giuseppe Cuccarini, a to jeden z dwóch Włochów na tym stanowisku. Ten drugi, Marcello Abbondanza, pracuje w Chemiku obecnie.
Jako zmienniczka wystąpiła w 2016 roku Paulina Maj-Erwardt, wtedy policzanka, a obecnie bielszczanka. Libero była w Chemiku głównie dublerką Marioli Zenik i po roku opuściła Pomorze Zachodnie. W tym okresie dzieliła szatnię z Aleksandrą Jagieło, a przyjmująca to najbardziej znana siatkarka, która w tej dekadzie łączyła kluby z Polic i Bielska-Białej.
Wyprawa na mecz z BKS-em Profi Credit to jedna z dwóch najdłuższych Chemika w Lidze Siatkówki Kobiet. Dalej ma tylko do Rzeszowa. W podróż wyruszyło 13 siatkarek, ponieważ Anna Grejman w środku tygodnia rozwiązała kontrakt.
Poza Chemikiem niepokonani w lidze są Grot Budowlani Łódź. Drużyna Błażeja Krzyształowicza wygrała dotychczas pięć meczów i zdobyła w nich 13 punktów. Przed nią spotkanie we własnej hali z Bankiem Pocztowym Pałacem Bydgoszcz, który przed występem w Łodzi może pochwalić się serią trzech zwycięstw. Podopieczne Piotra Mateli zamykają górną połowę tabeli.
Trudno znaleźć wygodniejszego przeciwnika dla Grotu Budowlanych niż ten z Bydgoszczy. Kapitalna passa zwycięstw łodzianek trwa już blisko siedem lat. W roku 2011 Pałac potrafił wygrać trzy spotkania z Grotem Budowlanymi, ale od tego czasu nie potrafił ani razu pokonać klubu z centralnej Polski. Ewentualne szóste zwycięstwo łodzianek w sezonie będzie 15. z rzędu z bydgoszczankami.
W obozie gospodyń pojawiła się w tym tygodniu nowa siatkarka. Anna Bączyńska dołączyła do Grotu Budowlanych na zasadzie wypożyczenia z E.Leclerc Radomki Radom. Kilka lat temu przyjmująca występowała w drużynach młodzieżowych Pałacu.
Niedziela w Lidze Siatkówki Kobiet:
Grot Budowlani Łódź - Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz / nd. 02.12.2018 godz. 14.45
BKS Profi Credit Bielsko-Biała - Chemik Police / nd. 02.12.2018 godz. 18.00
[multitable table=1073 timetable=10753]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Świderski o Kurku i Kubiaku: "To wyraziste i charyzmatyczne postaci. Kubiak może osiągnąć coś więcej"