Developres SkyRes - ŁKS Commercecon: łódzkie demony przegonione. Triumf rzeszowskiego zespołu

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź

Siatkarki ŁKS-u Commercecon mimo ogromnej woli walki nie sprostały Developresowi SkyRes, ulegając zespołowi z Rzeszowa 2:3. Najlepszą zawodniczką spotkania została wybrana rozgrywająca, Agnieszka Rabka.

W poprzednim sezonie oba te zespoły walczyły o to, kto awansuje do wielkiego finału Ligi Siatkówki Kobiet. Rzeszowianki, które przez rundę zasadniczą szły jak burza, przegrały z kretesem wygrany półfinał. Ostatecznie ekipa Lorenzo Micellego została bez medalu.

Już w pierwszych piłkach zarysowała się lekka przewaga siatkarek znad Wisłoka. Konsekwentna gra w ofensywie oraz szczelny blok szybko pozwoliły podopiecznym Lorenzo Micelli odskoczyć na trzy "oczka" (6:3). Ta dobra seria rzeszowskiego zespołu nie trwała jednak zbyt długo. Gospodynie zaczęły popełniać proste błędy, a problemy z przyjęciem znacznie utrudniały im kończenie własnych akcji. Nie radziły sobie także z potężnymi ciosami Moniki Bociek oraz Regiane Bidias. Przy stanie 13:18 szkoleniowiec Developresu SkyRes starał się wybić z rytmu rywalki, prosząc o chwilę przerwy, jednak to nie poskutkowało. Rozpędzone łodzianki pewnie szły po zwycięstwo i ostatecznie triumfowały do 17.

Chociaż drugi set rozpoczął się od zaciętej walki punkt za punkt, to już przy stanie 7:7 swoją szaleńczą szarżę rozpoczęły zawodniczki z Podkarpacia. Po udanym ataku, za linię 9. metra powędrowała Jelena Blagojević. Jej kąśliwe serwisy, w połączeniu ze sprytnymi zagraniami Michaeli Mlejnkovej pozwoliły rzeszowiankom zbudować bezpieczną przewagę (11:7). Zaskoczone rywalki straciły niemal całkowicie kontrolę nad meczem. Podopieczne Michala Maška starały się przerwać dobrą passę rywalek, jednak brakowało im ku temu argumentów. Nie pomogła nawet krótka rozmowa z trenerem (17:12). Miejscowe bombardowały niemal z każdej strefy i mimo chwilowego zrywu przyjezdnych, zwyciężyły w drugiej partii, doprowadzając do remisu.

Trzecia odsłona batalii była niezwykle wyrównana. Akcje obfitowały w spektakularne obrony i potężne ataki, a zdobycie punktu w pierwszej akcji było rzadkością. W efekcie żadna z ekip nie potrafiła wysforować się na większe, niż dwupunktowe prowadzenie. Choć wydawało się, że to rzeszowianki przejmą definitywnie inicjatywę po trzech zdobytych punktach z rzędu przez Mlejnkovą (20:18), to już po chwili sytuacja na boisku odwróciła się. Decydująca faza seta obfitowała w bardzo nierówną grę z obu stron. Zarówno rzeszowianki, jak siatkarki z Łodzi nie potrafiły ustabilizować swojej dyspozycji i kibice przeżywali istną huśtawkę nastrojów. Ostatnie słowo należało jednak do ŁKS-u Commercecon, a partię potężnym atakiem zakończyła Aleksandra Wójcik.

Niesione zwycięstwem w poprzedniej odsłonie łodzianki z wysokiego "C" rozpoczęły kolejnego seta (5:1). Przyczyniła się do tego nieprzyjemna zagrywka Klaudii Alagierskiej oraz skuteczna ofensywa ŁKS-u Commercecon. Riposta rzeszowianek była natychmiastowa. Podopieczne Lorenzo Micellego, za sprawą udanych ataków Zaroślińskiej oraz serwisów Magdaleny Hawryły, błyskawicznie odrobiły straty i od tego momentu trwała zacięta walka punk za punkt.

To była prawdziwa wojna nerwów. Dobra gra obu drużyn przeplatała się z fatalnymi pomyłkami. Gdy w końcówce asem serwisowym postraszyła Monika Bociek (22:20), wydawało się, że przyjezdne są o krok od wygranej. Walczące o przedłużenie swoich szans w tym spotkaniu zawodniczki Developresu SkyRes odpaliły jednak w kluczowym fragmencie seta i doprowadziły do tie-breaka.

Udane otwarcie piątej partii towarzyszyło siatkarkom znad Wisłoka. Ciężar gry na swoje barki wzięła Katarzyna Zaroślińska, a szczelny blok pozwolił gospodyniom odskoczyć na trzy "oczka" (4:1). Po drugiej stronie siatki dwoiła się i troiła Monika Bociek, jednak jej dobra gra nie wystarczyła by zatrzymać zdeterminowane rzeszowianki. Mecz asem serwisowym zakończyła Zaroślińska.

Developres SkyRes Rzeszów - ŁKS Commercecon Łódź 3:2 (17:25, 25:18, 24:26, 25:22, 15:12)

Developres SkyRes: Barakowa, Żabińska, Blagojević, Zaroślińska, Hawryła, Mlejnkowa, Sawicka (libero) oraz Witkowska, Rabka, Hatala, Medyńska (libero).

ŁKS Commercecon: Wójcik M., Alagierska, Bidias, Bociek, Kwiatkowska, Wójcik A., Strasz (libero) oraz Wawrzyńczyk, Nichol.

MVP: Agnieszka Rabka (Developres SkyRes Rzeszów)

ZOBACZ WIDEO: Dariusz Michalczewski: Jestem bardzo wdzięczny Niemcom, że dali mi obywatelstwo

Komentarze (2)
avatar
Roscislaw Wolanski
25.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo rzeszowianki pokazałyście dobrą grę i słusznie wygrałyście tego wam życzyłem na rozpoczęciu meczu.Pozdrawiam 
Jolkasty
24.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz