Francuzi zawiedli na tej imprezie i nie doszli nawet do finałowej szóstki, mimo że byli w gronie faworytów do medali. - Mam trochę jeszcze w myślach te mistrzostwa świata. Mecz z Polską wygraliśmy, ale ciągle gdzieś mam w głowie spotkanie przeciwko reprezentacji Serbii. Mieliśmy wtedy zwyciężyć, ale ostatecznie przegraliśmy w ostatnim secie. Wtedy tak naprawdę przegraliśmy bilety do finałowej szóstki podczas tego turnieju. Po tym już nic nie zależało od nas. Musieliśmy patrzeć na mecz pomiędzy Polską i Serbią, ale wiedzieliśmy, że to koniec mistrzostw dla nas - powiedział nam Julien Lyneel.
Siatkarz Jastrzębskiego Węgla skrytykował władze siatkarskiej federacji, która mieszała regulaminami. - Problem w systemie mistrzostw świata jest taki, że zmieniono go w trakcie trwania imprezy. To jest naprawdę wielki problem. Jeśli mam być szczery, to nie bardzo podoba mi się sposób w jakim rozgrywany jest czempionat. Nie można do tego czegoś zmieniać po starcie. Regulamin powinien był być znany na samym początku. Najpierw najważniejsze były punkty, a potem zmieniono, że jednak zwycięstwa. To nie jest normalne - dodał.
Lyneel przyznał nam, że na kolejnych mistrzostw świata powinien pojawić się zupełnie nowy regulamin i organizacja zawodów. - Czemu nie możemy grać w podobnym systemie jak chociażby w piłce ręcznej albo koszykówce? Nie mam pojęcia i często zadaję sobie to pytanie. Jakieś zmiany muszą zostać wprowadzone - stwierdził Francuz.
28-latek praktycznie od razu po zakończeniu mistrzostw świata przyleciał do Polski, by rozpocząć treningi ze swoją nową drużyną. - Miałem przerwę tygodnia od siatkówki, więc nie zapomniałem jak się w nią gra i jestem z tego powodu szczęśliwy. Jestem tu od niedawna. Czwartkowy mecz przeciwko ekipie z Berlina był całkiem niezły. Pewna wygrana zawsze cieszy. Moje wrażenia jak na razie są bardzo dobre, jeśli chodzi o zespół i kibiców. To może być naprawdę świetny sezon dla nas. Prezentacja była imponująca. W poprzednich klubach takich jak Resovia było coś podobnego, ale takie wydarzenia zawsze cieszą zawodnika - oznajmił.
Celem jastrzębian na ten sezon jest medal Plusligi. Francuski siatkarz tonuje jednak te nastroje. - Będzie bardzo trudno wygrać ligę w tym roku, ale mamy bardzo mocną ekipę. W zespole jest sporo klasowych siatkarzy. Ja mogę zapewnić, że damy z siebie wszystko i będziemy się starać dążyć do wygranej w lidze. To jednak może być skomplikowane, bo kilka klubów jest równie mocnych, ale pożyjemy, zobaczymy - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga: Kurkowi kamień spadł z serca. Smak złota MŚ jest nie do opisania [1/5]
to znaczy, że bardzo niewiele wie
a na pewno nie wie, co mowi.
Ja ci nie mowie, ze masz sie wyprowadzac albo przeprowadzac.
Radze ci ty Czytaj całość