Memoriał Wagnera: Rosja lepsza od Francji w hitowym pojedynku

Newspix / Marcin Pirga / Reprezentacja Rosji mężczyzn
Newspix / Marcin Pirga / Reprezentacja Rosji mężczyzn

W spotkaniu kończącym pierwszy dzień XVI Memoriału Huberta Jerzego Wagnera Rosja pokonała Francję 3:1. Kibice w krakowskiej Tauron Arenie mieli okazję zobaczyć ciekawe widowisko, które mogło potrwać nawet pięć setów.

Pierwszy set francusko-rosyjskiego pojedynku został szybko zdominowany przez jedną drużynę. Za sprawą twardej gry na siatce i udanych kontrataków, reprezentacja Rosji jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną wyszła na kilkupunktowe prowadzenie (8:3).

[tag=22943]

Dmitrij Muserski[/tag] skutecznie odrzucał rywala od siatki, a liderowi francuskiej drużyny, Earvinowi Ngapethowi, nie wychodziły szaleńcze zagrania. To spowodowało, że przewaga Rosjan utrzymywała się. Francuzi ani na moment nie byli w stanie zagrozić przeciwnikowi. Ostatecznie pierwszą odsłonę spotkania błędem w polu serwisowym zakończył Ngapeth. Francja gładko przegrała tę partię 16:25.

Więcej walki francuska ekipa zaprezentowała w drugim secie. Trzeba przyznać, że niektóre zagrania obu drużyn były naprawdę imponujące! Zarówno zespół z Francji, jak i z Rosji posyłał mocne zagrywki, a do tego co chwilę można było zobaczyć efektowne „czapy”.

Podopieczni trenera Laurenta Tillie'ego mieli jednak problemy ze skutecznością w ataku. Mimo tego, set był wyrównany, ale zazwyczaj to Rosja była lepsza o jeden punkt (15:16). Francuzi do samego końca partii ambitnie walczyli o zwycięstwo. Udało się to dzięki punktowym atakom Jeana Patry'ego i Ngapetha. Les Bleus zwyciężyli 25:23, wyrównując 1:1 w ogólnej rywalizacji.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Kurek: Byłoby źle, gdybyśmy już teraz grali naszą najlepszą siatkówkę

Kibice w krakowskiej Tauron Arenie ciekawą walkę mogli podziwiać także w kolejnej partii. Przedłużone wymiany, efektowne gwoździe i wola walki obu zespołów - wszystko to było w trzecim secie. Ostatecznie, po raz kolejny, lepsza okazała się Rosja (25:20), która popełniała mniej błędów i grała skuteczniej od Francji.

W czwartej odsłonie spotkania Rosjanie szybko wyszli na prowadzenie (12:8), jednak Francuzi nie poddawali się, ambitnie walcząc o doprowadzenie do tie-breaka. Set wyrównał się po drugiej przerwie technicznej (18:18). W pewnym monecie wydawało się, że publiczność w Krakowie obejrzy piątego seta. Po dłuższej grze punkt za punkt szalę zwycięstwa na swoją stronę przechyliła jednak Rosja, która wygrała seta 26:24 i cały mecz 3:1.

Drugiego dnia XVI Memoriału Huberta Jerzego Wagnera w Krakowie Francja zmierzy się z Polską, a Rosja z Kanadą.

Memoriał Huberta Wagnera:

Francja - Rosja 1:3 (16:25, 25:23, 20:25, 24:26)

Francja: Patry, Toniutti, Ngapeth, Le Roux, Le Goff, Rossard, Grebennikov (libero) oraz Brizard.

Rosja: Wolwicz, Wołkow, Rodiczew, Butko, Muserski, Michajłow, Wierbow (libero) oraz Poletajew, Bierieżko, Grankin.

Źródło artykułu: