Połowiczny tryumf - podsumowanie sezonu 2008/2009 w wykonaniu Aluprofu Bielsko-Biała

Po nieudanym sezonie 2007/2008 na każdym z frontów działacze Aluprofu Bielsko-Biała postanowili przebudować zespół, którego trenerem został Słowak Igor Prielożny, który przyszedł z borykającej się z problemami finansowymi Calisii. Razem ze sobą wziął cztery podstawowe zawodniczki z tego klubu, które również w BKS stanowiły trzon zespołu. Inwestowane pieniądze nie zostały wyrzucone w błoto, bowiem klub z południa Polski zanotował najlepszy sezon od kilku lat.

W tym artykule dowiesz się o:

Na poprawę sytuacji odsiecz z Kalisza

Słabe wyniki w ubiegłorocznych rozgrywkach zmusiły władze klubu z Bielska-Białej do przebudowy zespołu. Jeszcze w trakcie rozgrywek pracę stracił trener Wiktor Krebok. Do końca ligi zastępował go jego asystent, ale już po jej zakończeniu w Aluprofie pojawił się Igor Prielożny, słowacki szkoleniowiec, który w ciągu trzech lat pracy w Kaliszu dwukrotnie stawał na najniższym stopniu podium, a raz wygrał najważniejsze rozgrywki w klubowej polskiej siatkówce. W poszukiwaniu lepszych warunków do pracy niż w Calisii, BKS wzmocniły zawodniczki decydujące o sile tego zespołu: Anna Barańska, Helena Horka, Eleonora Dziękiewicz oraz Agata Sawicka. Kolejną nową twarzą była Katarzyna Skorupa, która zastąpiła Milenę Sadurek. Kadrę uzupełniła jeszcze Berenika Okuniewska. Mając tyle nowych siatkarek w zespole kilka zawodniczek musiało pożegnać się z ekipą z Podbeskidzia. Pracodawców musiały sobie szukać: Edyta Kucharska, Joanna Staniucha-Szczurek, Beata Strządała, Katarzyna Jaszewska, Paulina Maj oraz wspomniana wcześniej Milena Sadurek.

Monotonna faza zasadnicza

Tak skompletowana i przygotowana ekipa przystąpiła do rozgrywek PlusLigi Kobiet i od razu ruszyła z impetem. Ligowa inauguracja przypadła na pojedynek z Centrostalem. Gładka wygrana z bydgoszczankami nie zwiastowała jeszcze tego, jak bielszczanki radzić będą sobie w lidze. Mijały kolejne spotkania, a BKS pozostawał niepokonanym zespołem. Tego statusu nie zmienili nawet najgroźniejsi rywale - Muszynianka oraz Farmutil. Z każdym kolejnym pojedynkiem Aluprof zwiększał przewagę nad swoimi rywalami oraz poprawiał rekord meczów bez porażki w lidze. Porażka przyszła chyba w najmniej spodziewanym momencie, a pogromca był jeszcze bardziej sensacyjny.

Zgrzyt przed najważniejszymi pojedynkami

17 - na tylu zwycięstwach zatrzymał się licznik wygranych zespołu trenera Prielożnego. Niespodziewanego pogromcę bielszczanki znalazły w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego. Jedynym zespołem, który pokonał Aluprof była Gedania Żukowo, zespół bez wielkich gwiazd oparty na zdolnej młodzieży. Jednak trener zespołu nie przejął się za bardzo tą porażką, a nawet… był z niej zadowolony. - Ja w sumie się cieszę z ... tej porażki, bo to dla nas dobry omen. Dwa lata temu - jako trener - też przegrałem na wyjeździe z Gedanią, a potem świętowaliśmy z Winiarami Kalisz mistrzostwo Polski. W Żukowie dostaliśmy lekcję pokory, z której trzeba wyciągnąć właściwe wnioski. Lepiej przegrać dziś, niż w play-off - powiedział po zakończeniu pojedynku.

Puchar CEV - sukces czy porażka?

Wywalczone miejsce w poprzednim sezonie oraz wycofanie się z europejskich rozgrywek Calisii Kalisz spowodowało, że w Pucharze CEV znalazło się miejsce dla Aluprofu. Polski jedynak w walce o to trofeum zaczął od 1/16 finału. Pierwszymi rywalkami były zawodniczki Panathinaikosu Ateny. Dwa zwycięstwa z greckim zespołem pozwoliły awansować do kolejnej rundy, a Greczynki przesunęło do Challenge Cup, rozgrywek o najmniejszym znaczeniu, w których udało się im zająć drugie miejsce. Następną ekipą, która stanęła na drodze ekipy z Polski był serbski klub Dinamo Azotara Pancevo. W tej fazie było jeszcze łatwiej. Serbki nie wywalczyły ani jednego seta. Swoją przygodę bielszczanki zakończyły w ćwierćfinale, gdzie słabsze okazały się od Urałoczki Jekaterinburg, przegrywając dwa spotkania bez zdobyczy chociażby jednej partii. Można zastanawiać się, czy rosyjski team był do przejścia, bo zespół zatracił dawny blask.

Puchar Polski wyczekiwanym sukcesem

Pierwszą szansą na wywalczenie krajowego trofeum po paru latach przerwy były rozgrywki Pucharu Polski. Aluprof rozgrywki rozpoczął od ćwierćfinału. Spotkał się w nim chyba z najtrudniejszym możliwym rywalem, czyli MKS-em Dąbrowa Górnicza. Po pierwszym pojedynku w Bielsku bliżej awansu były gospodynie, które wygrały dopiero po pięciu setach. Jednak w rewanżu potwierdziły swoją wyższość i pewnie awansowały do turnieju finałowego rozgrywanego w Olsztynie.

Turniej finałowy w stolicy Warmii i Mazur był koncertem w wykonaniu zawodniczek Igora Prielożnego. Półfinałowymi rywalkami BKS był Centrostal Bydgoszcz, teoretycznie najsłabszy w gronie finalistów. Zgodnie z oczekiwaniami zespół z południa Polski łatwo poradził sobie z ekipą Piotra Makowskiego, kończąc pojedynek w czterech setach. Co dziwne w finale było jeszcze łatwiej, chodź przeciwnik był z najwyższej krajowej półki. Muszyniance brakło po prostu sił, po ciężkim i wyczerpującym półfinale z Farmutilem. Oprócz krajowego trofeum bielszczanki zgarnęły większość nagród indywidualnych, a także gwarancję występów na parkietach Ligi Mistrzyń w kolejnym sezonie.

Play-off, czyli każda rywalizacja zakończona w trzech meczach

Bardzo krótko trwała faza play-off. Wszystkie trzy rundy zakończyły się w trzech spotkaniach. Na początek bielszczanki zmierzyły się z Pronarem Zeto AZS Białystok, ósmą ekipą po fazie zasadniczej. Mimo przedsezonowych ambitnych planów drużynie z Podlasia nie udało się poważnie zaistnieć w walce o najwyższe cele. Po dwóch meczach na terenie Podbeskidzia Aluprof był bardzo blisko awansu. Dwukrotnie wygrał i to w stosunku 3:0. Na Podlasie bielszczanki pojechały postawić kropkę nad i. Tak też się stało, ale po raz pierwszy w rundzie białostoczankom udało się zdobyć partię. Nie zmienia to faktu, że do półfinału pewnym krokiem wszedł BKS.

Rozgrywki o awans do finału trwały jeszcze krócej. Podobnie jak w półfinale rozgrywek Pucharu Polski rywalem Aluprofu był Centrostal. Ten stawił jeszcze mniejszy opór niż AZS Białystok, bo w żadnym ze spotkań nie wygrał ani jednego seta, ale sam awans do najlepszej czwórki był dla Bydgoszczy ogromnym sukcesem. BKS jako pierwszy awansował do ostatniego etapu walki o mistrzowską koronę i spokojnie mógł przyglądać się drugiej parze, z której wyłonić miał się jego rywal.

Rywalem, który chciał przeszkodzić bielszczankom był zespół z Muszyny, chcący jeszcze zrewanżować się za finał Pucharu Polski. Poza tym Muszynianka bardzo chciała obronić tytuł wywalczony przed rokiem. Po pierwszych dwóch meczach kibice w Bielsku-Białej byli w szoku. Dwie porażki po dziesięciu setach walki na najwyższym poziomie bardzo skomplikowały szansę na mistrzowski tytuł. Mimo tego zawodniczki zapowiadały dalszą walkę i powrót na piąty mecz do swojej hali. Wszystko wskazywało, że rywalizacja przedłuży się o co najmniej jeden mecz. Jednak w bardzo dramatyczna końcówka trzeciego pojedynku pozwoliła "Mineralnym" sięgnąć po trzeci tytuł w historii klubu. Aluprof zajął drugie miejsce i może być zawiedziony, szczególnie po bardzo udanej fazie zasadniczej. Jednak miniony sezon kibice, działacze i zawodniczki mogą zaliczyć do udanych.

Wyniki Aluprofu Bielsko-Biała w sezonie 2008/2009

PlusLiga Kobiet

runda zasadnicza

Aluprof Bielsko-Biała - Centrostal Bydgoszcz 3:0

KPSK Stal Mielec - Aluprof Bielsko-Biała 0:3

Aluprof Bielsko-Biała - AZS Białystok 3:1

Muszynianka Muszyna - Aluprof Bielsko-Biała 2:3

Aluprof Bielsko-Biała - Farmutil Piła 3:1

Calisia Kalisz - Aluprof Bielsko-Biała 1:3

Aluprof Bielsko-Biała - Gwardia Wrocław 3:1

Aluprof Bielsko-Biała - MKS Dąbrowa Górnicza 3:0

Aluprof Bielsko-Biała - Gedania Gdańsk 3:0

Centrostal Bydgoszcz - Aluprof Bielsko-Biała 1:3

Aluprof Bielsko-Biała - Stal Mielec 3:0

AZS Białystok - Aluprof Bielsko-Biała 0:3

BKS Bielsko-Biała - Muszynianka Muszyna 3:2

Farmutil Piła - Aluprof Bielsko-Biała 2:3

Aluprof Bielsko-Biała - Calisia Kalisz 3:1

Gwardia Wrocław - Aluprof Bielsko-Biała 1:3

MKS Dąbrowa Górnicza - Aluprof Bielsko-Biała 1:3

Gedania Żukowo - Aluprof Bielsko-Biała 3:1

Faza play-off

I runda

BKS Bielsko-Biała - AZS Białystok 3:0

BKS Bielsko-Biała - AZS Białystok 3:0

AZS Białystok - BKS Bielsko-Biała 1:3

II runda

BKS Bielsko-Biała - Centrostal Bydgoszcz 3:0

BKS Bielsko-Biała - Centrostal Bydgoszcz 3:0

Centrostal-Bydgoszcz - BKS Bielsko-Biała 0:3

III runda

BKS Bielsko-Biała - Muszynianka Muszyna 2:3

BKS Bielsko-Biała - Muszynianka Muszyna 2:3

Muszynianka Muszyna - BKS Bielsko-Biała 3:2

Puchar Polski

Ćwierćfinał

Aluprof Bielsko-Biała - MKS Dąbrowa Górnicza 3:2

MKS Dąbrowa Górnicza - Aluprof Bielsko-Biała 1:3

Półfinał

Aluprof Bielsko-Biała - Centrostal Bydgoszcz 3:1

Finał

Muszynianka Muszyna - Aluprof Bielsko-Biała 0:3

Puchar CEV

1/16 finału

Aluprof Bielsko-Biała - Panathinaikos Ateny 3:1

Panathinaikos Ateny - Aluprof Bielsko-Biała 0:3

1/8 finału

Aluprof Bielsko-Biała - Dinamo Azotara Pancevo 3:0

Dinamo Azotara Pancevo - Aluprof Bielsko-Biała 0:3

Ćwierćfinał

Aluprof Bielsko-Biała - Urałoczka Jekaterinburg 0:3

Urałoczka Jekaterinburg- Aluprof Bielsko-Biała 3:0

Źródło artykułu: