Zgodnie z planem, choć nie bez problemów

Sosnowiczanki postawiły duży opór szczecińskiemu Piastowi, ale uczennice ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego ostatecznie musiały uznać wyższość gospodyń 3:1 (25:21, 26:24, 22:25, 25:14). Mimo zaciętych pierwszych dwóch setów miejscowe rozstrzygnęły je na swoją korzyść. Po trzeciej odsłonie mogło się wydawać, że goście odwrócą kartę, ale ostatnią partię Piast zagrał bardzo dobrze i nie dał najmniejszych szans rywalkom.

Piast Szczecin - SMS PZPS Sosnowiec 3:1 (25:21, 26:24, 22:25, 25:14)

Składy:

Piast Szczecin: Edyta Rzenno, Marlena Zielonka, Katarzyna Bury, Paulina Chojnacka, Marta Szymańska, Małgorzata Plebanek, Joanna Kuchczyńska (libero) oraz Anna Róg, Anna Związek, Paulina Rolińska, Katarzyna Ciesielska.

SMS PZPS Sosnowiec: Natalia Kurnikowska, Monika Martałek, Aneta Duda, Katarzyna Bryda, Joanna Wołosz, Maja Tokarska, Angelika Bulbak (libero) oraz Sylwia Chmiel, Katarzyna Lisiecka, Sylwia Plec, Aleksandra Trojan.

Całe spotkanie od silnej zagrywki rozpoczęła Katarzyna Bury. Była ona na tyle kłopotliwa dla rywalek, że te posłały piłkę w trybuny. Jednak to sosnowiczanki weszły lepiej w to spotkanie. Gdyby nie dobra postawa Pauliny Chojnackiej to Piast na samym początku przegrywałby 1:8, a tak było tylko 5:8. Później głos należał do przyjezdnych. Co prawda zepsuły dwie zagrywki, ale wypracowały siedmiopunktową przewagę (7:14). Wtedy w porę ocknęły się gospodynie. Zdobyły aż 15. punktów przy zaledwie czterech przeciwniczek. Ciężar gry na siebie wzięła Chojnacka do spółki z Bury, a Piast z trudnej sytuacji wyszedł na prowadzenie w decydującej fazie seta (22:18). Następnie podopieczne Marka Mierzwińskiego grając punkt za punkt, doprowadziły do końca tej partii (25:21).

Kolejna odsłona miała podobny przebieg. Najpierw zawodniczki Szkoły Mistrzostwa Sportowego stopniowo budowały przewagę (7:12), by chwile później, gdy na tablicy wyników było 11:15, w jednym ustawieniu ją roztrwonić. Od tego momentu prawie do końca oba zespoły grały punkt za punkt. Przy remisie 24:24 skutecznie zapunktowała chwilę wcześniej wprowadzona na boisko Anna Związek, a piłkę setową, obijając blok rywalek, skończyła Bury. Szczególnie w decydujących momentach tej partii było widać większe doświadczenie szczecińskiego zespołu i to głównie ono zadecydowało o zwycięstwie w tej części meczu.

Trzeci set po raz kolejny od prowadzenia zaczęły przyjezdne, tym razem 4:7. Sosnowiczanki nie nacieszyły się nim zbyt długo, ponieważ trzy oczka z rzędu zdobyła Chojnacka i doprowadziła do wyrównania. Później miejscowe odskoczyły na dwa punkty i ta przewaga utrzymywała się do stanu 15:13. Wtedy po jednym bloku postawiły Maja Tokarska i Joanna Wołosz, a następnie ta pierwsza zaserwowała dwa asy z rzędu. Sytuacja zmieniła się jednak tylko na chwilę. Dwa punkty dorzuciła Chojnacka i znów mieliśmy remis (17:17), który utrzymał się do 20:20. Kolejny raz ciężar gry na siebie wzięła Tokarska, a miejscowe zaczęły popełniać błędy. To przyczyniło się do porażki gospodyń 25:22.

Czwarta odsłona to dominacja Piasta. Na szczególne uznanie zasługuje Paulina Chojnacka, która zdobyła pierwsze dwa punkty. Chwilę później dorzuciła kolejne trzy, w tym dwa bezpośrednio z zagrywki (7:2). Już wtedy było wiadomo, że zatrzymać rozpędzone szczecinianki będzie bardzo trudno. Podopieczne Mierzwińskiego stopniowo powiększały swoją przewagę i ostatecznie w tej odsłonie zwyciężyły 25:14, a cały mecz 3:1. Przyjezdne pięć razy skutecznie blokowały swoje przeciwniczki, ale nawet tym nie dało się ich zdekoncentrować. Gospodynie do zwycięstwa pewnie pociągnęła Chojnacka, która tylko w tym secie zdobyła 10 punktów.

Źródło artykułu: