Liga Narodów: Polacy chcą przechytrzyć Koreańczyków

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Reprezentacja Polski mężczyzn
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Reprezentacja Polski mężczyzn

Reprezentacja kierowana przez Vitala Heynena rozpoczyna długie i wymagające boje w Lidze Narodów od teoretycznie najsłabszego rywala z możliwych. Co nie oznacza, że polscy siatkarze mogą zlekceważyć Koreańczyków z Południa.

To pierwsza wizyta tej azjatyckiej kadry w Polsce od czterech lat i udziału reprezentacji Korei Południowej w ostatniej edycji mistrzostw świata. Dla siatkarzy kierowanych przez Kima Hochula każdy większy turniej międzynarodowy jest ogromną szansą na zrobienie postępu i wspinanie się w hierarchii azjatyckiej siatkówki. Co ciekawe, zarówno Polacy, jak i Koreańczycy czekają na swój duży sukces równie długo, bo od 2014 roku. Wtedy Korea Południowa triumfowała w Pucharze Azji, ale od tamtej pory głównie ustępuje miejsca Iranowi, Japonii i Chinom.

- Bardzo podoba nam się w Polsce i cieszymy się, że możemy tutaj zagrać. Polska ma świetny zespół, dlatego jesteśmy zadowoleni, że będziemy mieli okazję zmierzyć się z takim przeciwnikiem. Dla drużyn z Azji granie przeciwko wysokim i silnym fizycznie zawodnikom z Europy jest dodatkowym wyzwaniem - mówił na konferencji przed meczem w Katowicach selekcjoner koreańskiej kadry.

Hochul zdecydował się na powołanie do rodzimej kadry narodowej jedynie pięciu graczy, którzy występowali w ostatniej edycji Ligi Światowej. Vital Heynen, nowy trener reprezentacji Polski, także nie boi się ciągłych zmian i testowania nowych graczy. Przekonali się o tym widzowie ostatnich sparingowych starć z Kanadą (1:3, 3:2), jak i sami zawodnicy. - Trener rotuje składem, tak żeby żaden z nas nie był przemęczony, ale żeby każdy spróbował swoich sił na parkiecie i pomógł drużynie. Jesteśmy nowym zespołem, z nowym trenerem i próbujemy znaleźć swoją grę i swój system, ale to nie zwalnia nas z obowiązku grania, aby wygrać. Chcemy wygrywać jak najwięcej bez względu na to, kto będzie na boisku - stwierdził Michał Kubiak, kapitan kadry siatkarzy.

Wielkim nieobecnym w składzie Polaków na spotkania rozgrywane w Katowicach i Krakowie jest Bartosz Kurek, który w ostatniej chwili został wykreślony z turniejowej czternastki graczy. W kadrze najbliższych rywali Polaków zabraknie za to dwóch dobrze znanych postaci azjatyckiej siatkówki, rozgrywającego Hana Sun-Soo oraz 32-letniego środkowego Shina Yeong-Seoka.

Koreańczycy to najniżej notowana drużyna rankingu FIVB, która występuje w pierwszej edycji Ligi Narodów (21. miejsce), zaś poważniejsze wyzwania czekają na Polaków w krakowskiej Tauron Arenie, gdzie zagrają oni z Rosją i Kanadą. Ale to nie zwalnia Biało-Czerwonych z obowiązku koncentracji na każdym przeciwniku. Vital Heynen już raz pokonał kadrę Korei Południowej, i to właśnie w katowickim Spodku, podczas wspomnianych mistrzostw świata z 2014 roku. Belg zachwycał się wtedy różnorodnością zagrań przeciwników i potrafił długo i wyczerpująco opisywać ich specyfikę gry, różniącą się od tego, co oglądamy zwykle w Europie. Czy ta wiedza wystarczy na piątkowe starcie?

Polska - Korea Południowa / piątek, 25 maja, godz. 16, Katowice (Spodek)

Portal WP SportoweFakty zaprasza na relację LIVE z tego wydarzenia!

ZOBACZ WIDEO Za nami XI Ogólnopolskie Regaty Olimpiad Specjalnych

Komentarze (0)