Aż pięć spotkań potrzebnych było do wyłonienia złotego medalisty niemieckiej ekstraklasy. W decydującym spotkaniu VfB Friedrichshafen, prowadzone przez trenera reprezentacji Polski mężczyzn, Vitala Heynena, przegrało przed własną publicznością z Berlin Recycling Volleys 0:3. Drużyna selekcjonera Biało-Czerwonych nie miała zbyt wiele do powiedzenia, ulegając w setach odpowiednio do: 20, 17 i 22.
Zdobywca Pucharu i Superpucharu Niemiec musiał więc uznać, przed kompletem kibiców zgromadzonych w hali, wyższość zespołu ze stolicy. Co ciekawe, trenerem BRV jest Stelian Moculescu, w przeszłości świętujący wiele sukcesów z VfB. Przypomnijmy, iż jedną z czołowych ról w ekipie Friedrichshafen pełni Bartłomiej Bołądź, były atakujący Cerradu Czarnych Radom.
- Rywal był wyraźnie lepszy - przyznał Heynen po zakończeniu zawodów. - Zaprezentował dobry poziom i zasłużenie wygrał - dodał trener reprezentacji Polski. Piąte spotkanie finałowej serii było ostatnim występem Simona Tischera na zawodowych parkietach. Rozgrywający zapowiedział bowiem zakończenie kariery.
Przed miesiącem, w 1/3 finału Ligi Mistrzów, VfB przegrało rywalizację z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, ponosząc porażki 2:3 i 0:3.
ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje w meczu Sevilli z Realem. Pięć goli i przestrzelony karny [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]