Na papierze przed sezonem mogło się wydawać, że Indykpol AZS Olsztyn nie będzie miał szans z zespołami, które dysponują znacznie większymi budżetami, na włączenie się do walki o Top 6. Tak jednak się nie stało, Roberto Santilli wprowadził swoją drużynę nie tylko do play-offów, ale i do półfinału. Ostatecznie do medalu trochę zabrakło, jednak mimo wszystko drużyna z czwartej pozycji może być zadowolona.
W przyszłym sezonie w barwach olsztyńskiej drużyny nie zobaczymy na pewno Jakuba Kochanowskiego, ta informacja została już oficjalnie przekazana zimą. Środkowy ma się przenieść do PGE Skry Bełchatów.
W zespole nie zobaczymy Blake'a Scheerhoorna, który najprawdopodobniej trafi do ligi francuskiej. Kanadyjczyk nie dostawał zbyt wielu szans na grę. Odejdzie również Tomas Rousseaux, ale Belg chce pozostać w Pluslidze i według nieoficjalnych informacji, zasili szeregi GKS-u Katowice.
W stolicy Warmii i Mazur skończył się kontrakt Łukaszowi Makowskiemu, a w jego miejsce ma pojawić się Radosław Gil, który ostatni rok spędził w słoweńskim Calcit Kamnik.
Nowym zawodnikiem na pozycji przyjmującego prawdopodobnie będzie Marcel Lux. To 23-letni Słowak, w ostatnim roku występował w VK Slavia Svidnik, z którą wywalczył w rodzimej lidze brązowy medal.
Wciąż nie wiadomo co z karierą Daniela Plińskiego, środkowy nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji. W klubie pozostaną na pewno Paweł Woicki, Jan Hadrava, Michał Żurek, Miłosz Zniszczoł i Mateusz Kańczok.
ZOBACZ WIDEO Zobacz, jak Vital Heynen ogłaszał kadrę na Ligę Narodów. Mówił tylko po polsku