Zdecydowanymi faworytkami w tej parze były wicemistrzynie kraju. Ale przecież podobnie było w styczniu, kiedy oba te zespoły spotkały się ze sobą w Atlas Arenie. Wtedy niespodziewanie ekipa z Mazowsza wygrała w pięciu setach. Teraz potrzebuje punktów, by zapewnić sobie utrzymanie bez konieczności grania w barażach. - Dwa sety? Takie myślenie jest najgorsze - przestrzegał trener Grot Budowlanych, Błażej Krzyształowicz
Zgodnie z oczekiwaniami triumfatorki Pucharu Polski rozpoczęły spotkanie od mocnego uderzenia i prowadzenia 10:3. To był zdecydowanie udany fragment gry w wykonaniu Kai Grobelnej. Nic nie zapowiadało, że legionowianki mogą jeszcze odrobić straty. Aż do stanu 22:16 dla gości. W polu zagrywki pojawiła się Klaudia Alagierska i odrobiła cztery punkty. Chwilę potem było już po 23. Łodzianki zapanowały jednak nad sytuacją i wygrały dwie kolejne akcje.
W drugiej partii kompletnie siadło przyjęcie w ekipie Grot Budowlanych, co skrzętnie wykorzystywały gospodynie. Tylko w tym secie siatkarki Legionovii zanotowały aż cztery asy serwisowe. Gdy zrobiło się 19:9 dla zespołu prowadzonego przez Piotra Olenderka, stało się jasne, że mecz potrwa dłużej niż trzy sety. I tak też się stało, bo Novianki zwyciężyły 25:15.
Trzecia partia rozpoczęła się obiecująco dla siatkarek z Mazowsza. Te dwukrotnie obejmowały prowadzenie (7:3) i (12:9), ale też dwukrotnie je straciły. Tę część gry po łódzkiej stronie siatki były w stanie udźwignąć łódzkie środkowe - Agnieszka Kąkolewska i Gabriela Polańska. Ta druga jednak przy stanie 17:15 dla Grot Budowlanych doznała kontuzji stawu skokowego i musiała opuścić boisko. Do gry już nie powróciła. Partia zakończyła się jednak szczęśliwie dla przyjezdnych, które po triumfie do 19 zapewniły sobie punkt do ligowej tabeli potwierdzający miejsce drużyny w najlepszej czwórce Ligi Siatkówki Kobiet.
Na czwartą partię trener Błażej Krzyształowicz postanowił wpuścić zawodniczki, które w tym sezonie grały nieco mniej. Okazję do występu otrzymały więc Ewelina Polak, Hana Cutura, Adrianna Muszyńska oraz Julia Piotrowska, która dokończyła za Polańską trzeciego seta. Przez pierwsze pół seta trwała zacięta walka. Pozostała część przebiegała już pod kontrolą zespołu z Łodzi, który przypieczętował zwycięstwo wygraną do 22 w czwartym secie.
W ostatniej kolejce legionowianki zmierzą się z BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała, a łodzianki podejmą Chemika Police.
Legionovia Legionowo - Grot Budowlani Łódź 1:3 (23:25, 25:15, 19:25, 22:25)
Legionovia: Szpak, Mielczarek, Pacak, Jasek, Damaske, Alagierska, Adamek (libero) oraz Grabka, Rasińska, Bączyńska, Wójcik.
Grot Budowlani: Vincourova, Twardowska, Kąkolewska, Grobelna, Grajber, Polańska, Witkowska (libero) oraz Muszyńska, Cutura, Polak, Muszyńska.
MVP: Agnieszka Kąkolewska (Grot Budowlani)
Kamil Glik był bliski strzelenia gola [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]