Turcja: drużyna Kurka i Konarskiego odrabia straty. W sobotę decydujący mecz

Materiały prasowe / CEV / Ziraat Bankasi Ankara
Materiały prasowe / CEV / Ziraat Bankasi Ankara

W lidze tureckiej rozpoczęła się faza play-off. Ziraat Banksi Ankara, w którym grają Bartosz Kurek i Dawid Konarski, pierwszy mecz ćwierćfinałowy przegrał, ale w drugim pokonał rywali ze Stambułu i wciąż może myśleć o awansie do najlepszej czwórki.

W środę kibice oglądali zupełnie inny Ziraat niż ten, który zagrał w pierwszym starciu z Istanbul BBSK. W nim zawodnicy z Ankary nie potrafili zachować spokoju w kluczowych momentach, w drugim spotkaniu wyciągnęli wnioski. Wygrali próbę nerwów w secie otwarcia, co dodało drużynie otuchy. W kolejnych odsłonach rywale nie mieli już nic do powiedzenia. Mecz zakończył się zwycięstwem Ziraatu 3:0.

Jaką rolę w zwycięstwie odegrali Polacy? Znaczącą. Bartosz Kurek pokazał, że wraca do formy i zdobył 18 punktów - najwięcej w zespole. W ataku miał wysoką 67 proc. skuteczność, postawił też cztery skuteczne bloki. To czego mu brakowało, to punktowa zagrywka.

Drugi z Polaków, Dawid Konarski, zapisał na swoim koncie 11 "oczek". W tym 10 punktów w ataku i jeden blok. W ofensywie miał 50 proc. skuteczność.

Wygrana Ziraatu oznacza, że o tym który zespół awansuje do półfinału zadecyduje trzecie spotkanie. Zaplanowano je na 10 marca.

Wyniki meczów o miejsca 1-8:

Maliye Milli Piyango Ankara - Arkas Izmir 0:3 (25:17, 25:23, 25:22)

Galatasaray HDI Sigorta Stambuł - Fenerbahce Grundig Stambuł mecz zostanie rozegrany 8 marca.

Ziraat Bankasi Ankara - Istanbul BBSK 3:0 (28:26, 25:16, 25:21)

Afyon Belediye Yuntas - Halkbank Ankara 3:1 (25:19, 25:14, 23:25, 25:19)

ZOBACZ WIDEO Messi królem rzutów wolnych. Barcelona zmierza po tytuł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)