Włochy: Joanna Wołosz liderką na półmetku fazy zasadniczej

Materiały prasowe / imocovolley.it / Na zdjęciu: Joanna Wołosz (numer 14)
Materiały prasowe / imocovolley.it / Na zdjęciu: Joanna Wołosz (numer 14)

Po jedenastu kolejkach Serie A1 siatkarek wiadomo, że największe powody do zadowolenia ma Imoco Volley Conegliano i występująca w nim Joanna Wołosz. Za to Berenika Tomsia ma się o co martwić.

25 punktów - tyle dzieli pierwszy i ostatni zespół włoskiej ekstraklasy siatkarek po jedenastu spotkaniach. Na samym dnie tabeli wylądowało Lardini Filottrano z atakującą reprezentacji Polski Bereniką Tomsią w składzie, które niedawno uległo w trzech setach Il Bisonte Firenze. Duet włoskich kadrowiczek Valentina Tirozzi - Indre Sorokaite (17 i 14 pkt) spisał się na tyle dobrze, że przyjezdne nawet przez moment nie myślały o ugraniu choćby punktu. A wspomniana Tomsia zakończyła swój udział w meczu na pierwszym secie, wykorzystując tylko jedną z siedmiu skierowanych do niej piłek i jej jedynym pocieszeniem w obecnej sytuacji pozostał udział w nadchodzącym Meczu Gwiazd Serie A1.

W tym wydarzeniu nie zagra Joanna Wołosz, ale polskiej rozgrywającej takie spotkanie nie jest teraz potrzebne do pełni szczęścia. Imoco Volley Conegliano kontrolowało przebieg rywalizacji z myCicero Pesaro, choć pierwszy set przez długi czas nie układał się po myśli zespołu Wołosz. Jednak ekipa gości nie była w stanie utrzymać jakości ataku, a u gospodyń dobry dzień miały Samanta Fabris (15 pkt) i Samantha Bricio (17 pkt). Nawet brak Robin De Kruijf, wymuszony przez limity zagranicznych siatkarek w meczowej szóstce, nie przeszkodził Panterom z Conegliano w utrzymaniu pierwszego miejsca w tabeli.

Na trwający sezon nie narzeka także Katarzyna Skorupa i jej Igor Gorgonzola Novara. Mistrzyniom Włoch zależało na szybkim zatarciu złych wrażeń po ostatnim meczu w Lidze Mistrzyń i to się udało, choć SAB Volley Legnano postawiło się faworytkom w pierwszym secie. "Skajka" miała na tyle dobrze dograne piłki, że mogła spokojnie je słać do Celeste Plak (18 pkt) i Paoli Egonu (17 pkt), a do tego niemal bezbłędna była środkowa Cristina Chirichella (8/10 w ataku) i nawet Jaroslava Pencova nie była w stanie jej zatrzymać.

Jednak to nie "polskie" ekipy były bohaterami tygodnia. Hitowy pojedynek o ostatnie miejsce na półmetkowym podium zakończył się zwycięstwem Savino Del Bene Scandicci, choć w czwartym secie Motyle z Busto Arsizio prowadziły 24:21 i niektórzy już dopisywali im trzy punkty. Ale wtedy do akcji wkroczyła rewelacyjna Isabelle Haak (31 pkt, MVP spotkania) i brazylijska środkowa Adenizia Da Silva, której osiem bloków pomogło w dokonaniu niemal niemożliwego. - To było magiczne doświadczenie! - cieszyła się po meczu 17-letnia Haak, nazywana przez kibiców Scandicci "królową Szwecji".

Tabela po pierwszej fazie mistrzostw zadecydował o układzie par w ćwierćfinale 40. edycji Pucharu Włoch. Dwumecze zostaną rozegrane 20 i 30 grudnia; wiadomo, że Imoco Volley Conegliano zagra o Final Four turnieju (17 i 18 lutego 2018 r.) z Il Bisonte Firenze, a Igor Gorgonzola Novara zmierzy się z MyCicero Volley Pesaro.

Wyniki 11. kolejki Serie A1 kobiet:

Unet E-Work Busto Arsizio - Savino Del Bene Scandicci 2:3 (25:16, 14:25, 26:24, 24:26, 9:15)
Imoco Volley Conegliano - myCicero Volley Pesaro 3:0 (25:23, 25:19, 25-19)
Foppapedretti Bergamo - Saugella Team Monza 1:3 (25:27, 22:25, 25:17, 19:25)
Liu Jo Nordmeccanica Modena - Pomì Casalmaggiore 3:1 (25:20, 23:25, 25:17, 25:20)
Il Bisonte Firenze - Lardini Filottrano 3:0 (25:18, 25:23, 25:21)
SAB Volley Legnano - Igor Gorgonzola Novara 0:3 (25:27, 21:25, 16:25)

Tabela:

DrużynaMeczeSetyPunkty
Imoco Volley Conegliano 10-1 32:10 29
Igor Gorgonzola Novara 9-2 31:11 27
Savine Del Bene Scandicci 9-2 28:13 24
Unet E-Work Busto Arsizio 8-3 30:17 24
Liu-Jo Nordmeccanica Modena 7-4 24:22 18
Saguella Team Monza 5-6 22:24 16
myCicero Volley Pesaro 5-6 20:23 15
Il Bisonte Firenze 4-7 20:25 14
SAB Volley Legnano 4-7 16:26 11
Pomi Casalmaggiore 2-9 16:28 10
Foppapedretti Bergamo 2-9 13:30 6
Lardini Filottrano 1-10 8:31 4

ZOBACZ WIDEO: Polak przez 14 lat brał narkotyki. "Byłem zniewolony. Nie chciałem tak dłużej żyć"

Komentarze (0)