Poli Budowlani - Trefl Proxima: zacięty bój i pierwsze zwycięstwo torunianek w sezonie

Chemik - Polski Cukier Muszynianka: ostre wiraże w drodze na szczyt tabeli

Obydwie drużyny przystępowały do niedzielnego pojedynku z dwoma porażkami na kontach, gdyż torunianki przegrały z Grot Budowlanymi Łódź (0:3) i Chemikiem Police (0:3), natomiast krakowianki musiały uznać wyższość policzanek (0:3) oraz ŁKS-u Łódź (1:3). W związku z tym, zarówno Budowlani, jak i Trefl liczyły na przełamanie, co się udało temu drugiemu zespołowi.

Już początek rywalizacji w Toruniu wskazywał, że nikt nie odpuści walki w żadnej z akcji, co zapowiadało zaciętą potyczkę (7:7). Trwała wymiana ciosów i przez pewien czas nikomu nie udawało się wypracować bezpiecznej przewagi. Dopiero z czasem zaczęły przyspieszać przyjezdne, a sygnał do ataku dała im Kinga Hatala (16:18). Podopieczne Alessandro Chiappiniego już do końca I seta kontrolowały boiskowe wydarzenia i triumfowały do 18.

Taki obrót spraw podrażnił gospodynie, które po zmianie stron zabrały się do jeszcze cięższej pracy (11:10). Nieźle na tym etapie konfrontacji radziła sobie Ewa Bimkiewicz, dzięki której toruńskie siatkarki wygrywały 19:17. Miejscowa ekipa nie dała się dogonić na finiszu i zwyciężyła drugą partię 25:20.

Po dziesięciominutowej przerwie do frontalnych ataków rzuciły się krakowianki, które objęły prowadzenie 9:6. Ciężar gry na swoje barki brała Hatala, a ponadto Trefl był skuteczny w bloku (12:19). Torunianki nie miały argumentów do walki w tej odsłonie i poległy 17:25.

W 4. części batalii znakomicie wystartowały zawodniczki Budowlanych, które odskoczyły na pięć punktów przy zagrywce Julii Kawalenki (6:1). Kawalenka również świetnie poczynała sobie w ofensywie i za jej sprawą gospodynie wygrywały 13:6. Trefl Kraków nie zamierzał odpuszczać i doprowadził do emocjonującej końcówki (20:20). Ostatecznie miejscowe siatkarki wytrzymały wojnę nerwów i doprowadziły do tie-breaka (25:21).

W decydującym secie przez pewien czas wynik oscylował wokół remisu (5:5). Z każdą kolejną akcją przyspieszały zawodniczki prowadzone przez Nicolę Vettoriego i wygrywały 13:9. Toruński klub już nie zaprzepaścił swojej szansy (15:13) i zwyciężył po raz pierwszy w sezonie 2017/2018 LSK.

Liga Siatkówki Kobiet, 3. kolejka:

Poli Budowlani Toruń - Trefl Proxima Kraków 3:2 (18:25, 25:20, 17:25, 25:21, 15:13)

Poli Budowlani Toruń: Wójcik (6), Lewandowska (9), Ściurka (9), Ryznar (13), Cvetanović (9), Kawalenka (12), Nowak (libero) oraz Paulava, Janik (3), Bimkiewicz (5), Szczygłowska.

Trefl Proxima Kraków: Łukasik J. (6), Clement (4), Taras (5), Paszek (10), Brzezińska (6), Hatala (23), Kulig (libero) oraz Wysokińska (libero), Łukasik M. (3), Budzoń, Szymańska (1), Słonecka (8).

MVP: Ewelina Ryznar (Poli Budowlani).

ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: Trener De Giorgi nie widział swojej winy, tego mi zabrakło