Przeciwnik dla Rosjan? Kibice. Szlapnikow: Fani to siódmy zawodnik na boisku

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Siergiej Szlapnikow
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Siergiej Szlapnikow

- Nie mogę wskazać jednego faworyta w tej grupie - odpowiedział na pytanie o najlepszą ekipę grupy C Siergiej Szlapnikow. W Krakowie Rosja zmierzy się z Bułgarią, Hiszpanią i Słowenią. Trener Sbornej przyznał, że wpływ na wynik mogą mieć kibice.

Reprezentanci Rosji, którzy jeszcze przed tygodniem gościli w Krakowie na towarzyskim turnieju Memoriału Huberta Jerzego Wagnera, powrócili do grodu Kraka z nowym celem. Tym razem chcą sięgnąć po 14. mistrzostwo Starego Kontynentu.

- Jest kilka drużyn, które można typować do zbycia złotego medalu. Na pewno są to Polacy, Serbowie, Francuzi, czy też Rosjanie i Bułgarzy. Te ekipy na pewno będą stawiać sobie cel w postaci mistrzostwa - powiedział na dzień przed startem Mistrzostw Europy 2017 w Polsce, szkoleniowiec rosyjskiej drużyny, Siergiej Szlapnikow.

Rosjanie przed dwoma laty zajęli szóste miejsce i z pewnością będą chcieli pokazać się z lepszej strony w tegorocznej edycji rozgrywanej w Polsce. Na początek w Krakowie w ramach grupy C zmierzą się z Bułgarami, Hiszpanami oraz Słoweńcami. - Nie mogę wskazać jednego faworyta w tej grupie. Widać to na przykładzie Słowenii, która zaskoczyła w ostatnich mistrzostwach i zdobyła srebrny medal. Bułgaria również jest mocnym rywalem. Uważam, że mecze w naszej grupie będą bardzo wyrównane - stwierdził trener Szlapnikow.

W porównaniu do pozostałych ekip z grupy C, rosyjscy siatkarze najlepiej są obeznani z krakowską halą. Przed tygodniem sprawdzili się między innymi z Biało-Czerwonymi, Francuzami czy Kanadyjczykami. - Myślę, że to dla nas ważne, że mieliśmy okazję poznać boisko, sprawdzić się w tym obiekcie i to na pewno nam pomoże. Najważniejsze to skupić się przed pierwszym starciem, ponieważ będzie ono dla nas bardzo ważne w perspektywie późniejszych - zakomunikował selekcjoner z Rosji.

ZOBACZ WIDEO Kontrowersje w meczu Realu. Ramos wyleciał z boiska [ZDJĘCIA ELEVEN]

Choć w odróżnieniu od Słoweńców prowadzonych przez Slobodana Kovaca, Rosjanie czują się pewnie na Tauron Arenie i uważają, że największym "problemem" mogą być fani dopingujący ich przeciwników. - Kibice to siódmy zawodnik na boisku, a widać to było w niedawno zakończonym Memoriale Wagnera, gdzie 15 tysięcy kibiców wspierało polską reprezentację. Nawet w trakcie meczu z nami, w którym wygrywaliśmy 2:0, wynik zamienił się na 2:3. Miał on wpływ na końcowy rezultat - wspomniał potyczkę z Polakami podczas XV memoriału trener Rosji.

To czy tym razem kibice zebrani w Tauron Arenie będą za reprezentacją Sbornej, okaże się już w czwartek o godzinie 17:30. W hitowym spotkaniu grupy C, będącym jednocześnie inauguracją mistrzostw, Rosjanie zmierzą się z Bułgarami. Po nich na boisku zameldują się Hiszpanie i Słoweńcy.

Komentarze (3)
avatar
vanhorne
23.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
nie rozumiem skad naliczyliscie 13 tytulow dla rosji, zwiazek sowiecki to nie rosja, wiec I'm nie dodajcie
tak przy okazji, wlosi sa napewno lepszym zespolem od bulgarow 
Zgłoś nielegalne treści