PGE Skra Bełchatów prowadziła już 2:0, ale pozwoliła Indykpolowi AZS Olsztyn na przejęcie inicjatywy i doprowadzenie do tie-breakach. W tej części spotkania goście nie pozostawili już rywalom złudzeń i pomimo początkowo wyrównanej walki, wygrali do 9.
Statuetkę MVP otrzymał Srećko Lisinac, udowadniając po raz kolejny, dlaczego jest jednym z najlepszych zawodników na świecie na swojej pozycji. Serb zdobył w całym spotkaniu aż 20 punktów, z czego trzy blokiem. Do tego dołożył asa serwisowego, ale miał też kilka udanych serii w polu zagrywki. Jednak największe show zrobił w ataku. Świetnie rozumiał się z Nicolas Uriarte i dostał od niego aż 19 piłek, zamieniając 16 z nich na punkty.
Dobre spotkanie rozegrał również Mariusz Wlazły, punktując 24 razy i popisując się 58-procentową skutecznością w ataku. Mocnym punktem w defensywie był Nikołaj Penczew, Bułgar zdobył 10 punktów, ale utrzymywał znakomity poziom przyjęcia w bełchatowskiej drużynie i był aktywny w obronie.
Po stronie Akademików 23 punkty przeciw byłemu zespołowi zdobył Wojciech Włodarczyk i byłby to występ niemal perfekcyjny, gdyby nie błędy w przyjęciu. 20 "oczek" wywalczył Aleksander Śliwka, a o punkt mniej Jan Hadrava.
Porównanie statystyk:
Indykpol AZS Olsztyn | Element | PGE Skra Bełchatów |
---|---|---|
5 | Asy serwisowe | 8 |
17 | Błędy przy zagrywce | 16 |
32 proc. (8 błędów) | Przyjęcie pozytywne | 51 proc. (5 błędów) |
51 proc. (64/123) | Skuteczność w ataku | 55 proc. (64/116) |
8 | Błędy w ataku | 5 |
10 | Bloki | 9 |
ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze