Cuprum - Cerrad Czarni: fantastyczne przyjęcie gości. Zabójcza skuteczność Davida Smitha

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Fijałowski / Na zdjęciu David Smith
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałowski / Na zdjęciu David Smith
zdjęcie autora artykułu

Drużyna Cerrad Czarnych Radom kontynuuje zwycięską passę. Zespół Roberta Prygla pokonał w czwartek na wyjeździe ekipę Cuprum Lubin. Kluczem do zwycięstwa okazały się fantastyczne przyjęcie i lepsza skuteczność w ataku.

W tym artykule dowiesz się o:

Czwartkowy bój na Dolnym Śląsku dostarczył kibicom emocji najwyższych lotów. W meczu w Lubinie nie brakowało licznych zwrotów akcji oraz efektownych i ofiarnych obron po obu stronach boiska. Drużyny zaserwowały widzom stojące na wysokim poziomie widowisko. Kilka elementów zadecydowało jednak, że to zespół Cerrad Czarnych Radom cieszył się z drugiego z rzędu zwycięstwa.

Ekipa gości fantastycznie spisała się w przyjęciu, o które dbał ostrzeliwany zagrywką Tomasz Fornal wraz z Wojciechem Żalińskim. Dobry odbiór dawał rozgrywającemu pole do popisu. Michał Kędzierski nie omieszkał z niego korzystać i często współpracował z duetem środkowych. Na tej pozycji fenomenalny występ zanotował David Smith, który na piętnaście ataków dał zatrzymać się tylko raz.

Amerykański siatkarz do swojego dorobku dołożył trzy bloki. Przy siatce królował jednak inny zawodnik drużyny przyjezdnych. Mowa o Bartłomieju Bołądziu, który zatrzymał pięć ataków Cuprum Lubin. Team Roberta Prygla w tym elemencie zapunktował łącznie trzynaście razy.

Przy grze na styku bardzo duże znaczenie miała także postawa w ataku. Zespół gości zdobył w ten sposób siedem punktów więcej od Miedziowych i cieszył się na terenie przeciwnika z arcyważnego triumfu.

Porównanie statystyk

Cuprum LubinElementCerrad Czarni Radom
2Asy serwisowe2
13Błędy w zagrywce18
41 proc. (2 błędy)Przyjęcie pozytywne70 proc. (2 błędy)
48 proc. (63/132)Skuteczność w ataku51 proc. (70/137)
7Błędy w ataku7
11Bloki13

ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: To jest fantastyczna grupa

Źródło artykułu: