Niemiecki szpieg w służbie Taurona MKS-u. "Lubię ambitne zespoły"

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarki Tauron MKS-u Dąbrowa Górnicza
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarki Tauron MKS-u Dąbrowa Górnicza

Kathleen Weiss pomaga swojej nowej ekipie w jak najlepszym rozpracowaniu najbliższego rywala w kwalifikacjach Ligi Mistrzyń. Czy pomoże także w dalszej części wymagającego sezonu?

Czeski Agel Prościejów, wielokrotny mistrz krajowej ligi, to wymagający rywal dla Taurona MKS-u Dąbrowa Górnicza w ostatniej rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzyń, ale ekipa z Dębowego Miasta może liczyć na wyjątkowego "szpiega". Mowa o Kathleen Weiss, która przez ostatnie dwa lata występowała właśnie w Prościejowie. - To normalne, że gracze, którzy wcześniej występowali w ekipie rywala, pomagają swojemu obecnemu zespołowi w przygotowaniach i rozpoznaniu przeciwników. Mówiłam trenerowi o mocnych i słabych stronach zawodniczek, z którymi grałam przez ostatnie lata w Prościejowie. Do tego dochodzi, rzecz jasna, analiza statystyków - tłumaczyła niemiecka rozgrywająca w rozmowie z naszym portalem.

Czego spodziewać się po najbliższym rywalu Zagłębianek? Skład ekipy z Prościejowa zmienił się na przestrzeni ostatnich miesięcy, ale nie oznacza to osłabienia jej siły. Turczynka Yeliz Basa była liderką mistrzyń Czech w ostatnich starciach z węgierskim Linamarem Bekescsabai RSE, a wtórowały jej Włoszka Laura Frigo i kubańska przyjmująca Sulian Matienzo. - Ten zespół lubi grać szybko i nisko do skrzydeł, rozgrywająca kieruje sporo piłek do atakującej oraz do środkowych na akcje z jednej nogi. Musimy się mieć na baczności, ale jestem przekonana, że jesteśmy lepsi od Agela - oceniła z pewnością siebie nowa siatkarka Taurona MKS-u. 15 i 19 listopada rozstrzygnie się, czy reprezentant Orlen Ligi dołączy do uczestników fazy grupowej LM.

Początki wielokrotnej reprezentantki Niemiec w nowej drużynie nie były idealne; Weiss zdarzało się popełniać proste techniczne błędy i nie była ona w stanie pomóc dąbrowiankom w przegranym meczu z ŁKS Commercecon Łódź. Jednak ostatnie zwycięstwo z BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała pokazało, że zagraniczna zawodniczka może stanowić cenne uzupełnienie składu Juana Manuela Serramalery. - Ze zgraniem jest coraz lepiej każdego dnia. Oczywiście porozumienie między mną a resztą drużyny na parkiecie mogłoby być lepsze, zwłaszcza przy piłkach sytuacyjnych, ale czuję się dobrze w tym zestawieniu personalnym. Muszę przyznać, że nawiązywanie więzi z nowymi koleżankami i ze sztabem przychodzi lepiej, niż się spodziewałam. Na pewno sporo mi dał ostatni mecz na wyjeździe, wygrany 3:0. Po raz pierwszy wystąpiłam od początku ważnego spotkania; wiadomo, że inaczej jest, gdy twoja aktywność ogranicza się do treningów - powiedziała rozgrywająca.

Po sezonie 2015/2016 Weiss nie znalazła nowego klubu i przez kilka tygodni trenowała razem ze swoją byłą drużyną, Schweriner SC. Oferta z Dąbrowy Górniczej przyszła dość nagle, gdy szeregi Taurona MKS-u opuściła Monika Smidova, która przeniosła się do Szwajcarii. - Nie mam jakichś szczególnych wspomnień z Polską, bo nigdy wcześniej tutaj nie grałam, ale słyszałam od wielu osób o poziomie Orlen Ligi, o zainteresowaniu kibiców i częstych transmisjach w telewizji. Lubię ambitne zespoły, a takie są w Polsce i nie ukrywam, że możliwość ponownej gry w Lidze Mistrzyń bardzo mnie przekonała do klubu z Dąbrowy - stwierdziła Niemka.

Yael Castiglione preferuje wysokie piłki na skrzydła i stawia dokładność przed szybkością rozegrania, Weiss natomiast lubi przyspieszyć grę i szukać różnorodnych opcji w ataku, nawet, gdy wiąże się to z utratą precyzji. Czy w Tauronie MKS jest miejsce na dwa tak różne podejścia do meczowych obowiązków? - Gdybym tak nie uważała, to pewne bym nie trafiła do tego klubu... Myślę, że dwie rozgrywające o różnych stylach gry mogą być tylko korzyścią dla całej drużyny. Niezależnie od tego, która z nas będzie grała częściej, naszym celem jest wygrywanie jak największej liczby meczów - konkretnie oceniła rywalka Castiglione do miejsca w meczowej szóstce.

ZOBACZ WIDEO Mistrzostwa Polski w paraujeżdżeniu (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)