II Liga: Już tylko jedna niewiadoma

Tradycyjnie, jak w latach poprzednich, najwięcej emocji było w meczach o utrzymanie się. Rzadko w takich pojedynkach można wskazać faworyta, bowiem outsiderzy są najbardziej nieobliczalną grupą.

Czasem sam awans do czołowej czwórki wydaje się być sporym sukcesem dla wielu drużyn, które potem chyba odpuszczają dalszą rywalizację, nie narażając się przy tym na większe koszty. Lecz ci co naprawdę walczą o awans, grają ile tylko się da, byle tylko wywalczyć upragniony cel.

Teraz będziemy mieć dwutygodniową przerwę na rozgrywki półfinałowe kolejno kadetów a potem juniorów, więc zespoły mogą na chwilę odpocząć i zebrać szyki do dalszych gier.

Grupa I:

Victoria zapewniła sobie awans w sobotę i teraz czekała na kolejnego rywala. Faworyzowany Joker męczył się niemiłosiernie z Orionem, doprowadzając do piątego spotkania. W środę po wyrównanym początku, pilanie rozprawili się z gośćmi, dla których było to zakończenie sezonu.

Joker Piła - Orion Sulechów 3:1

Stan rywalizacji 3:2; awans Jokera

Definitywnie Morze Szczecin zajęło trzecie miejsce a Orion Sulechów czwarte.

Po porażce w Trzciance, Cuprum raczej nie zachwycało formą. Jednak trener Kruk wykrzesał ze swoich zawodników dodatkowe moce i tym razem lubinianie w trzech setach zwyciężyli MDK, zapewniając sobie pozostanie w lidze. Goście teraz zagrają z Progresem Września o utrzymanie się w lidze.

Cuprum Lubin - MKS MDK Trzcianka 3:0

Stan rywalizacji 2:1; Cuprum pozostaje w lidze

Olimpia Sulęcin zajęła siódme a Cuprum ósme miejsce na koniec rozgrywek.

Grupa II:

Podopieczni Sławomira Augustyniaka już dość wymęczyli lidera z Rząśni, grając wcześniej cztery spotkania. Dla Czarnych był to na pewno udany sprawdzian przed dalszymi spotkaniami, bo to właśnie oni zwyciężyli przed własną publicznością rezerwy Skry 3:1. Teraz u siebie będą podejmować Rośka Syców, który zwyciężył w drugiej parze półfinałowej tej grupy.

Czarni Rząśnia - Skra II Bełchatów 3:1

Stan rywalizacji 3:2; awans Czarni

Sudety Kamienna Góra zakończyły rozgrywki na trzecim miejscu, choć po fazie zasadniczej byli na drugim. Czwartą lokatą musi się zadowolić Skra II.

Wszystkie cztery zespoły walczące o pozostanie, musiały rozgrywać decydujące spotkania. Tym razem beniaminek z Opola nie dał się zaskoczyć we własnej hali i w trzech partiach zakończył rywalizację, osiągając cel wyznaczony przed rozgrywkami. W drugiej parze zanosiło się na poważną wymianę ciosów. Górnik, jako że nominalnie miał być słabszą stroną tego pojedynku, niespodziewanie objął prowadzenie 2:0. Do pozostania wystarczyło ugrać jeszcze jednego seta, ale jak mówi przysłowie, kto nie wygrywa 3:0, przegrywa 2:3. Tak tez i tu było. Teraz radlinian czekają dalsze spotkania z Delic Polem Częstochowa.

AZS Opole - Delic Pol Częstochowa 3:0

Stan rywalizacji 2:1; AZS pozostaje w lidze

Bzura Ozorków - Górnik Radlin 3:2

Stan rywalizacji 2:1; Bzura pozostaje w lidze

Bzura zajęła w lidze szóste miejsce a AZS Opole siódme.

Grupa III:

W górnych parach rozstrzygnięcia zapadły już wcześniej i parę finałową będą tworzyć MOS Wola Warszawa oraz Ślepsk Augustów. Ósemka Siedlce zajęła trzecie miejsce a Pekpol Ostrołęka czwarte. Obyło się bez emocji i niespodzianek.

W play off o pozostanie w lidze padły identyczne wyniki 3:1. Przełomowy okazał się własny parkiet, na którym gospodarze czuli się pewniej i zapewniając sobie kolejny drugoligowy sezon.

Armat Kozienice - Stoczniowiec Gdańsk 3:1

Stan rywalizacji 2:1; Armat pozostaje w lidze

Legia Warszawa - Czarni Pruszcz Gdański 3:1

Stan rywalizacji 2:1; Legia pozostaje w lidze

Legia sklasyfikowana została na ósmym miejscu a Armat na siódmym.

Grupa IV:

Drużyna Dariusz Daszyńskiego ze względu na rozgrywanie Pucharu Polski w Kielcach, postanowiła przenieść kolejne spotkania na późniejszy termin. Na zwycięzcę tej pary czeka w tej chwili zespół Czarnych Radom, którzy wcześniej już zakończyli rywalizację z Karpatami Krosno.

Rafako Racibórz - Fart Kielce

Stan rywalizacji 0:2

Jeszcze w sobotę pozostanie zapewnili sobie siatkarze z Kęt. A na kolejnego wywala czekał rybnicki Volley. Jednak pomiędzy rezerwami Resovii a Politechniką Krakowską był potrzebny dodatkowy mecz. W środę góra jednak byli akademicy, którzy gładko ograli rzeszowian w trzech setach. Tym sposobem w Krakowie będzie druga liga na kolejny sezon.

AZS Politechnika Krakowska - Resovia II Rzeszów 3:0

Stan rywalizacji 2:1; AZS pozostaje w lidze.

Szóste miejsce na koniec zajął AZS Politechnika a siódme.

Źródło artykułu: