Tamara Kaliszuk show w Bielsku-Białej

Tamara Kaliszuk, która straciła sporą część poprzedniego sezonu z powodu zerwania wiązadeł krzyżowych w kolanie, przez długi czas nie mogła dojść do najlepszej dyspozycji, a mecze niezłe przeplatała kiepskimi. Nie mogła odnaleźć się w systemie gry Jacka Nawrockiego w ostatnim sezonie reprezentacyjnym, a w ostatnich spotkaniach Taurona MKS-u Dąbrowa Górnicza trener Juan Manuel Serramalera częściej stawiał na Darię Paszek. I nic dziwnego, bo siatkarka przestawiania swego czasu awaryjnie z ataku na przyjęcie nie zachwycała.

Derby województwa nie dla BKS-u. Kaliszuk na wagę złota

Wygląda na to, że Kaliszuk miała serdecznie dość stania w kwadracie dla rezerw; już w rewanżowym meczu z Maccabi XT Hajfa, gdy w trzecim secie weszła na boisko, atakowała najefektowniej i najpewniej ze wszystkich zawodniczek Taurona MKS-u. Za to w ligowym starciu z BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała kadrowiczka przeszła samą siebie i śmiało ją można nazwać bohaterką derbów województwa śląskiego. Kaliszuk przyjmowała na poziomie 22 procent odbioru pozytywnego i 9 perfekcyjnego, co nie jest wynikiem godnym pochwały, ale ofensywna skuteczność rzędu 58 procent - już tak.

Do tego zawodniczka drużyny z Dębowego Miasta nękała rywalki swoją zagrywką, uzyskując dzięki niej 3 asy serwisowe. Mariusz Wiktorowicz wciąż nie znalazł sposobu na choć niewielką poprawę statystyk swoich podopiecznych w przyjęciu (23 proc. pozytywnego i tylko 8 perfekcyjnego odbioru), co gorsza, nawet jedna z najlepszych w tym elemencie w całej lidze Emilia Mucha zalicza od pewnego czasu spadek formy i zdecydowanie nie jest z dyspozycji godnej reprezentacji kraju. Do tego jedynymi sensowymi opcjami BKS-u w ataku były tylko Sonia Mikyskova i Joanna Staniucha-Szczurek. Kiedy obie zaczęły częściej wyrzucać ataki w aut, szybko stało się jasne, kto wygra w hali na Rychlińskiego.

Porównanie statystyk:

[event_poll=71470]

ZOBACZ WIDEO "PZPS dopuścił się grzechu zaniechania w sprawie Leona" (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}