Cerrad Czarni - ZAKSA: gra w ataku mistrzów Polski zrobiła różnicę

WP SportoweFakty / Asia Błasiak
WP SportoweFakty / Asia Błasiak

Dominacja ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w ofensywie okazała się kluczowym elementem w wygranym 3:1 meczu z Cerrad Czarnymi Radom. Mistrzowie Polski popełnili przy tym bardzo mało błędów.

W środowym, ostatnim meczu piątej kolejki PlusLigi przez dwa sety wszystko układało się po myśli ZAKSY. Mistrzowie Polski dominowali w każdym elemencie, zwłaszcza w ataku, co widać w statystykach. Zdobyli kilkanaście punktów więcej od Cerrad Czarnych w ofensywie. Popełnili przy tym zaledwie pięć błędów, przy dwunastu rywali.

Od trzeciej partii gospodarze poszli na całość w polu zagrywki. Przyniosło to skutek, gdyż na drugą stronę siatki posłali dziewięć asów serwisowych, o trzy więcej od kędzierzynian. Zawodnicy obu drużyn pomylili się jednak aż 41 razy.

Podopieczni Roberta Prygla byli lepsi w bloku, zdobywając 12 punktów. Czterokrotnie zatrzymał przeciwników Emanuel Kohut. Kolejny raz najważniejszą armatą radomian był Bartłomiej Bołądź, który łącznie zgromadził na swoim koncie 18 "oczek". O jedno więcej zanotowali Dawid Konarski - wybrany MVP zawodów - oraz Sam Deroo.

Trzeba podkreślić, że obaj skrzydłowi ZAKSY byli skuteczni - atakujący miał 57 proc. w ofensywie, a Belg 50 proc. - z tym że reprezentant Polski nie popełnił ani jednego błędu. Jego kolega oddał rywalom dwa punkty.

Porównanie statystyk:

Cerrad Czarni RadomElementZAKSA Kędzierzyn-Koźle
9 Asy serwisowe 6
21 Błędy w zagrywce 20
49 proc. (6 błędów) Przyjęcie pozytywne 46 proc. (9 błędów)
39 proc. (37/96) Skuteczność w ataku 53 proc. (52/99)
12 Błędy w ataku 5
12 Bloki 8

ZOBACZ WIDEO: Tego rekordu Polski nie pobito już od 36 lat. "Strasznie mnie to kręci"

Komentarze (0)