Giacomini Budowlani Toruń - ŁKS Commercecon Łódź: smak pierwszej ligi na parkiecie ekstraligi

W inauguracyjnej kolejce Orlen Ligi jednym z najciekawszych spotkań będzie pojedynek w Arenie Toruń, gdzie w niedzielę Budowlane podejmą ŁKS Commercecon Łódź. Będzie to starcie dwóch zespołów, które w poprzednim sezonie grały w pierwszej lidze.

W poprzednich sezonach w premierowej kolejce Orlen Ligi beniaminek zwykle mierzył się z aktualnym mistrzem Polski. Tym razem odstąpiono jednak od tej zasady. Debiutanci zmagania na wyższym poziomie rozgrywek rozpoczną od bezpośredniego starcia.

Patrząc na składy jakie zbudowały oba zespoły, można zaryzykować tezę, że zarówno Giacomini Budowlani Toruń jak i ŁKS Commercecon Łódź nie będą kandydatami do spadku z Orlen Ligi. Drużyny zbudowały skład na miarę swoich możliwości finansowych, ale nie brakuje w nich siatkarek, które najwyższą klasę rozgrywkową znajdą od podszewki.

W zespole gospodarzy niedzielnego starcia pierwszoplanowe role powinny odgrywać atakująca Rebecca Pavan (w poprzednim sezonie podpora ataku w Tauronie MKS Dąbrowa Górnicza) oraz środkowa Sylwia Wojcieska (wraca do gry po zerwaniu więzadeł krzyżowych w barwach Polskiego Cukru Muszynianki Enea Muszyna).

Pojedynek w Arenie Toruń zapowiada się jako starcie dwóch świetnych atakujących, bowiem szeregi ŁKS-u zasiliła aktualna mistrzyni Polski z Chemikiem Police, łącznie ośmiokrotna medalistka na krajowym podwórku, Izabela Kowalińska. Wyróżniającą się siatkarką w łódzkiej drużynie powinna być także Lucie Muhlsteinova, dla której najbliższy sezon będzie już siódmym, w których występuje na boiskach Orlen Ligi.

ZOBACZ WIDEO Błoto, pot i przeszkody, czyli crossfit bez ograniczeń (Źródło: TVP S.A.)

{"id":"","title":""}

W okresie przygotowawczym lepsze wrażenie sprawiały torunianki, które wygrywały mecz za meczem. Często jednak rezultaty w tych spotkaniach zupełnie nie przekładają się na wyniki w pierwszych meczach o punkty. Czy tak będzie i tym razem? Przekonamy się w niedzielny wieczór. Początek spotkania o 20:00.

W ubiegłym sezonie obie drużyny walczyły na parkietach pierwszoligowych w finale tych rozgrywek. Rywalizacja była bardzo zacięta, a mistrzynie wyłonił dopiero piąty mecz, który zakończył się wiktorią ŁKS-u 3:1.

Źródło artykułu: