- Zawsze podkreślałem, że nie jestem zwolennikiem takich rozwiązań. Nie ważne jakiego formatu są to gwiazdy, po prostu według mnie mamy ludzi, którzy mogą pracować w reprezentacji. Są przecież młodzi i utalentowani trenerzy. Dlaczego na przykład w Polsce powierzono kadrę Antidze? Z Serbią pracuje Grbić, a u nas nie ma na to zgody? Mamy ludzi z doświadczeniem, poza tym nie jest konieczne, aby zaczynać pracę najpierw w niższych ligach, potem w drużynach młodzieżowych. Jeśli ktoś ma zadatki na trenera, to trzeba mu zaufać. Zwłaszcza przed pełnym cyklem olimpijskim. A tak, przyjdzie obcokrajowiec, po dwóch latach wróci do siebie, a czas zostanie stracony. Tak było nie raz. Taka jest moja opinia, przypuszczam, że federacja ma inne zdanie - skomentował doświadczony przyjmujący.
Według 41-letniego siatkarza idealnym rozwiązaniem dla kadry Sbornej jest Aleksiej Wierbow, który jeszcze w tym sezonie reprezentacyjnym bronił barw reprezentacji Rosji.
- Gdyby powierzono kadrę Wierbowowi, to ja głosowałbym na niego obiema rękami. Często o tym rozmawialiśmy, on już od dawna jest do tego gotowy, ma swój plan pracy. To go odróżnia od innych siatkarzy. Aleksiej jest bardzo kompetentny, wszystko widzi, potrafi tłumaczyć. Jako zawodnik mam do niego zaufanie. Ma zdolności do przekazywania swoich myśli zawodnikom - wyznał Siergiej Tietiuchin.
ZOBACZ WIDEO Pazdan nie jest najlepszy, Ronaldo się poświęcał. Portugalczycy wrócili do meczu z Polską