Przedstawiciele klubu w okresie letnim zapowiadali, że sięgną po zagranicznego przyjmującego, ale ostatecznie zrezygnowali z tego pomysłu i postawili na czterech Polaków. W tym gronie jest 18-letni Szymon Jakubiszak, mistrz Europy juniorów, z którym Lotos Trefl Gdańsk wiąże duże nadzieje.
- Zbudowaliśmy skład, łącząc doświadczenie z młodością. Wizja naszego klubu zakłada przede wszystkim rozwój młodych siatkarzy, którzy w przyszłości będą stanowić o sile polskiej siatkówki - tłumaczył ostatnio Andrea Anastasi, włoski szkoleniowiec, który w pełni akceptuje filozofię gdańskiego klubu.
Anastasi już w pierwszym meczu nowego sezonu dał szansę 18-letniemu Jakubiszakowi, który na parkiecie meldował z konkretnym zadaniem. Miał pomóc w bloku gdańskiej drużyny.
- Jestem wdzięczny trenerowi Anastasowi, że wpuszczał mnie na parkiet w kluczowych momentach. Cieszę się, iż mogłem zadebiutować przed gdańską publicznością - mówi Jakubiszak.
18-latek przed meczem z rąk Andrzeja Trojanowskiego (przedstawiciel miasta Gdańsk) odebrał pamiątkową statuetkę za złoty medal w mistrzostwach Europy.
ZOBACZ WIDEO: Michał Kołodziejczyk: Legią nie można zarządzać jak fabryką gwoździ