- Osiągnęliśmy niewystarczający poziom zdrowia mojego kolana, nie byliśmy w stanie tego polepszyć. Jeśli nie mogę być gotowy do gry w tym momencie, to muszę to zakończyć. Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy. Tęsknię za graniem. Na igrzyskach w Londynie pokazałem swoją najlepszą siatkówkę, do momentu, gdy w meczu z Rosją doznałem kontuzji - skomentował swoją decyzję 38-letni zawodnik.
Clayton Stanley w 2008 roku zdobył tytuł mistrza olimpijskiego oraz został wybrany najlepszym graczem turnieju w Pekinie. Były reprezentant Stanów Zjednoczonych ma na swoim koncie także trzy medale Ligi Światowej, puchar oraz mistrzostwo Rosji.
- Był dla nas inspiracją, wzorem do naśladowania. Jego etyka pracy była nieporównywalna do większości zawodników. Sposób w jaki się zachowywał, mimo że był jednym z najlepszych zawodników na świecie, uczynił go kimś wyjątkowym. Zawsze była szansa na punkt, gdy Clay Stanley stał na linii serwisowej. Zawsze istniała szansa, że dzięki niemu wrócimy do gry - powiedział kapitan Stanów Zjednoczonych David Lee.
ZOBACZ WIDEO Andrzej Wrona: Nie wahałem się ani chwili (źródło TVP)
{"id":"","title":""}