Murilo Endres był przez długi czas czołową postacią męskiej kadry siatkarzy w Brazylii, jednak ostatnie lata nie były dla niego szczęśliwe z powodu urazów przeszkadzających w zawodowej karierze. Prawdopodobnie to właśnie nie najlepsza dyspozycja fizyczna 35-latka była powodem wykreślenia go ze siatkarskiego składu, który będzie reprezentował Kraj Kawy podczas Rio 2016. Dość niespodziewana decyzja Bernardo Rezende szybko została skomentowała na Instagramie przez Jaqueline, żonę Endresa.
- Trudno jest przyjąć do wiadomości, że nie będzie cię przy mnie w wiosce olimpijskiej. Że nie będzie nam dane swobodnie rozmawiać, dzielić się wrażeniami, prosić wzajemnie o rady. Zawsze będziesz dla mnie przykładem do naśladowania! Tak skromny mężczyzna, uwielbiany przez każdego, kto miał z tobą okazję zamienić choćby kilka słów. Walczyłeś do samego końca, ale kontuzja nie pozwoliła ci kontynuować pracy... I tak trzeba starać się być najlepszym na świecie! Będę walczyć o medal dla naszej rodziny. Kocham cię, wojowniku - taki komunikat zobaczyło co najmniej 280 tysięcy osób obserwujących profil Jaqueline Carvahlo na portalu.
Partnerka słynnego siatkarza i matka dwuipółletniego Arthura jest pewna swojego miejsca w zespole, który będzie rywalizował o złoto turnieju siatkarek w Rio de Janeiro. Co ciekawe, Jaqueline ma na swoim koncie dwa złote medale igrzysk w Londynie i Pekinie, natomiast jej mąż przywiózł z tych samych turniejów olimpijskie srebro.
ZOBACZ WIDEO Piotr Gruszka: nie zostało wiele czasu na poprawę (źródło TVP)
{"id":"","title":""}