LŚ 2016: Thibault Rossard skarcił Polaków zagrywką. Francja lepsza w każdym elemencie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W drugim spotkaniu grupy G1 Ligi Światowej siatkarzy, Polska zmierzyła się z reprezentacją Francji. Ręce w geście triumfu uniosła po meczu ekipa Les Bleus, pokonując Biało-Czerwonych 3:1.

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentacja Francji sobotnim zwycięstwem z Polską zapewniła sobie awans do turnieju finałowego w Krakowie. Do jednych z największych atutów Les Bleus należała zagrywka, a w tym elemencie najlepiej spisywał się Thibault Rossard.

Nowy zawodnik Asseco Resovii Rzeszów posłał na stronę Biało-Czerwonych pięć asów serwisowych. W tym dwa z rzędu, kończące wygraną dla Trójkolorowych drugą partię. Drużyna Stephane'a Antigi wypadła gorzej. Tyczy się to nie tylko wielu błędów, ale także samej siły rażenia.

W ataku polski zespół prezentował się solidniej i grał na zbliżonej skuteczności do Les Bleus. W ofensywie prym wiódł Michał Kubiak, który zapisał na swoje konto dziewiętnaście punktów. W ekipie Laurenta Tillie nie zawodził natomiast Thibault Rossard wraz z Earvinem Ngapethem.

Francuski team lepiej spisał się także w przyjęciu i bloku. Najskuteczniejszy występ przy siatce zanotował Ngapeth, a w reprezentacji Polski najczęściej zatrzymywał przeciwników duet środkowych - Marcin Możdżonek i Piotr Nowakowski.

Porównanie statystyk:

FrancjaElementPolska
7Asy serwisowe1
14Błędy przy zagrywce21
64,9 proc. (1 błąd)Przyjęcie pozytywne60,9 proc. (7 błędów)
55,2 proc. (58/105)Skuteczność w ataku53,1 proc. (59/111)
20Błędy w ataku15
11Bloki7

ZOBACZ WIDEO Tak kibicowaliśmy Biało-Czerwonym. "To był nieprawdopodobny szok, wszyscy zamarliśmy"

Źródło artykułu: