Massimo Barbolini wraca do Turcji

Wystarczył jeden świetny sezon w Lidze Mistrzyń, by słynny włoski trener po raz kolejny objął czołowy turecki klub. Mowa o Eczacibasi Stambuł.

Zwycięzca Ligi Mistrzyń z roku 2015 już wcześniej pożegnał się z Giovannim Caprarą, a ogłoszenie nazwiska jego następcy było kwestią czasu. Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami stambulskiego hegemona poprowadzi Massimo Barbolini, który w ostatnim sezonie sięgnął z Pomi Casalmaggiore niespodziewanie po złoto najważniejszych klubowych rozgrywek w europejskiej siatkówce kobiet.

52-letni Włoch, który zaczynał swoją trenerską karierę w męskim zespole z Modeny, to jeden z najbardziej utytułowanych szkoleniowców w całej żeńskiej siatkówce, zarówno na polu klubowym, jak i reprezentacyjnym. Ma on na swoim koncie pięć tytułów mistrza Włoch i sześć krajowych pucharów, a także trzy złote medale LM (1996, 2006, 2016); ważną postacią prowadzonego przez Barboliniego Sirio Perugia była przyjmująca polskiej reprezentacji Dorota Świeniewicz. W latach 2006-2012 Włoch triumfował z rodzimą kadrą siatkarek w mistrzostwach Europy (2007, 2009), Pucharze Wielkich Mistrzyń (2009) i Pucharze Świata (2007, 2011). Barbolini jest doskonale znany w Turcji ze względu na trzy sezony spędzone w Galatasaray Stambuł i kierowanie w latach 2013-2015 kadrą Turczynek.

Eczacibasi ma uzupełnić swoją meczową kadrę o rozgrywającą Maję Ognjenović, środkową Rachael Adams i występująca ostatnio w lidze włoskiej Gozde Yilmaz. Do tego klub zatrudnił nową libero Simge Sebnem Akoz i przedłużył kontrakty z większością swoich najlepszych zawodniczek, w tym z Amerykanką Jordan Larson-Burbach.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Siatkarze walczą o igrzyska. Jesteśmy pewni sukcesu, ale "awans będzie trzeba wyszarpać"

Komentarze (0)