W meczu 6. kolejki PlusLigi groźnie wyglądającej kontuzji kolana doznał Paweł Gryc. W przypadku atakującego sprawdził się najczarniejszy scenariusz. Zawodnik zerwał więzadła w lewym kolanie, niedawno przeszedł operację i nie zagra już do końca sezonu. Teraz Gryc wspiera swoich kolegów zza band reklamowych.
Podczas ostatniego meczu z AZS Politechniką Warszawską obok 20-latka usiadł rozgrywający Grzegorz Pilarz. Tego siatkarza czekają trzy tygodnie rozbratu z siatkówką. Według informacji, siatkarz ma problemy z pachwiną, mięśniami przywodziciela uda oraz mięśniami brzucha. W takim wypadku BBTS Bielsko-Biała pozostaje tylko z jednym rozgrywającym - Bartłomiejem Nerojem.
Wcześniej na problemy ze zdrowiem narzekał Marcin Wika, jednak na tego zawodnika może już stawiać trener Krzysztof Stelmach. Podobnie jest z Kamilem Kwasowskim oraz Dmytro Bogdan, którzy leczyli powikłania po grypie.
Kolejny mecz siatkarze z Podbeskidzia zagrają w sobotę. Ich przeciwnikiem będą Cerrad Czarni Radom.