Trener Chemika Police Giuseppe Cuccarini zdecydował się od samego początku na najmocniejszy skład jaki ma do swojej dyspozycji. Będąca rewelacją ligi drużyna PTPS Piła nie wystraszyła się bardziej utytułowanych rywalek i podjęła rzucone wyzwanie. Podopieczne Nicoli Vettori walczyły od samego początku jak równe z równym. W połowie seta dzięki skutecznym atakom Anny Werblińska miejscowe wyszły na prowadzenie 13:9. Do samego końca tej części gry walka toczyła się punkt za punkt. W końcówce seta rywalki próbowała ukąsić Joanna Sobczak, jednak obrończynie tytułu nie dały sobie wydrzeć zwycięstwa i ostatecznie triumfowały 25:20.
Przegrany pierwszy set tylko rozdrażnił pilanki, które na drugiego seta wyszły bardzo zmotywowane. Gra od samego początku układała się po ich myśli. Schodziły na pierwszą przerwę techniczną prowadząc 8:7. Imponowały szczególnie grą w obronie podbijając wiele ważnych piłek. Prym wiodła w tym szczególnie Wołha Pauliukowskaja. PTPS wygrywał dzięki temu wiele długich wymian. Od stanu 13:14 Chemik włączył drugi bieg. Uwaga ta szczególnie dotyczy Joanny Wołosz, która zaczęła kombinacyjnie rozgrywać piłkę. Dodając do tego skuteczność w ataku takich zawodniczek jak Madelaynne Montano czy Isabel Yonkaira Paola Pena, pilanki nie były już w stanie zagrozić mistrzyniom. Druga partia padła łupem Chemika 25:18.
Początek kolejnego starcia łudząco przypominał drugiego seta. Drużyna gości zaczęła grać z werwą i abmicją. Zaowocowało to prowadzeniem na pierwszą przerwę techniczną 8:7. Duża w tym zasługa skutecznie grającej w bloku Małgorzaty Skorupy. Byliśmy świadkami bardzo dobrej gry obronnej z obu stron. Niektóra akcje trwały po kilkanaście wymian. Trener Cuccarini zdecydował się na zmiany. Na parkiecie pojawiły się Izabela Kowalińska oraz Izabela Bełcik. Na drugą przerwę techniczną mistrzynie prowadziły 16:13. W tym momencie coś się posypało w grze gości. Kilka błędów w ataku i Chemik prowadził 19:13. Do końca spotkania nic już nie uległo zmianie i gospodynie wygrały seta 25:17, a cały mecz 3:0.
Chemik Police - PTPS Piła 3:0 (25:20, 25:18, 25:17)
Chemik:
Wołosz, Montano, Bednarek-Kasza, Werblińska, Pena, Mróz, Zenik (libero) oraz Bełcik, Kowalińska.
PTPS: Skorupa, Kwiatkowska, Sobczak, Babicz, Wilk, Leggs, Pauliukouskaya (libero) oraz Lewandowska, Urban, Kukulska, Konieczny.
MVP: Mariola Zenik (Chemik).