Liga Mistrzów, gr. A: Niespodziewane kłopoty Arkasu Izmir, Biełogorie Biełgorod z pewnym triumfem

W grupie A Ligi Mistrzów nie było niespodzianek. Faworyci wygrali swoje spotkania, chociaż Arkas Izmir dość niespodziewanie stracił seta z outsiderem.

Berlin Recycling Volleys wzmocnił się przed sezonem takimi siatkarzami jak Paul Lotman czy Nicolas Le Goff, lecz do najlepszych w Europie wciąż sporo brakuje. Niemiecki zespół boleśnie się o tym przekonał, przegrywając wyraźnie 0:3 z Biełogorie Biełgorod.

Jedynie w trzeciej partii Rosjanie mieli problem z przedstawicielem Bundesligi. W pierwszych dwóch odsłonach Biełogorie uzyskiwało przewagę już przed pierwszą przerwą techniczną i do końca set kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Nieco więcej emocji towarzyszyło ostatniej partii, berlińczycy wyszli nawet na dwupunktowe prowadzenie, ale więcej zimnej krwi w końcówce zachowali siatkarze Giennadija Szipulina i wygrali 26:24.

Rosjan do triumfu poprowadził niezawodny Dmitrij Muserski, zdobywca 17 punktów. Reprezentant Sbornej i jego koledzy świetnie zaprezentowali się w ataku, w którym uzyskali 58 proc. Dużo słabiej na tle siatkarzy z Biełgorodu wypadli berlińczycy, siedmiokrotnie powstrzymani na siatce.

Biełogorie Biełgorod - Berlin Recycling Volleys 3:0 (25:18, 25:17, 26:24)

Biełogorie: Antipkin (4), Safonow (9), Tietiuchin (9), Muserski (17), Chanipow (8), Ivović (8), Bragin (libero) oraz Krasikow (1), Daniłow

Berlin: Kromm (7), Fischer (2), Le Goff (7), Lotman (1), Żukowski, Carroll (2), Shoji (libero) oraz Baroti (11), Schot, Kmet (2), De Marchi (5)

Bardziej zacięty był pojedynek z udziałem siatkarzy Arkasu Izmir. Podopieczni Glenna Hoaga stoczyli bój z outsiderem grupy A, bułgarskim Marek Union-Ivkoni Dupnica. Po pierwszej partii, wygranej 25:17, wydawało się, że turecki zespół pewnie sięgnie po zwycięstwo. Bułgarzy jednak nie odpuścili i w drugim secie, głównie za sprawą bardzo skutecznego Mihaela Mandzhukova, wypracowali trzypunktową przewagę, której nie oddali do końca odsłony.

Zwycięstwo w drugim secie okazało się jednorazowy wyskokiem zespołu z Dupnicy. Antonin Rouzier do spółki z Gokhanem Gokgozem wybili rywalom z głowy marzenia o sukcesie. Turecki przyjmujący rozegrał niemal idealny pojedynek - w odbiorze popełnił zaledwie jeden błąd, a w ataku aż 26 jego prób zakończyło się sukcesem (72 proc. skuteczności).

Arkas Izmir Marek Union-Ivkoni Dupnica 3:1 (25:17, 21:25, 25:22, 25:18)

Arkas: Rouzier (19), Shoji (6), Gokgoz (29), Capkinoglu (6), Bravo (7), Vigrass (7), Ergul (libero) oraz Gulmezoglu, Koc, Sikar (1)

Dupnica: Elczinow (6), Łobutow (3), Weliczkow (10), Trifonow, Mandżukow (18), Apostołow (11), Bożilow (libero) oraz Iwanow, Manczew, Welkow (3)

Tabela grupy A:

MiejsceDrużynaMeczeZ-PSetyPunkty
1. Biełogorie Biełgorod 2 2-0 6-0 6
2. Arkas Izmir 2 2-0 6-3 5
3. Berlin Recycling Volleys 2 0-2 2-6 1
4. Marek Union-Ivkoni Dupnica 2 0-2 1-6 0
Źródło artykułu: