W Cerrad Czarnych Radom ważne kontrakty mają najbardziej doświadczeni gracze: Wojciech Żaliński i Daniel Pliński. Oprócz tego umowę z Wojskowymi na kolejny sezon przedłużył rozgrywający Lukas Kampa. Wszystkich tych zawodników Raul Lozano już trenował. - Daniela, Lukasa i Wojtka poznałem podczas pracy z reprezentacjami Polski i Niemiec. Zawsze lubiłem siatkarzy pracujących ciężko - przypomina.
[ad=rectangle]
Argentyńczyk zna się również z Robertem Pryglem, który do tej pory pełnił funkcję pierwszego szkoleniowca. Jak sam podkreśla, osoba byłego atakującego biało-czerwonych to jeden z głównych powodów przyjęcia oferty z Radomia. - Najważniejsze przy podejmowaniu decyzji okazały się priorytety klubu. Gdy prezes powiedział, że Robert Prygiel będzie asystentem, to w tej samej chwili się zgodziłem. Zawsze miałem dobre relacje z graczami w Polsce, rzadko miewałem problemy - komentuje Raul Lozano.
Jego zdaniem Robert Prygiel wspólnie z Wojciechem Stępniem wypracowali w radomskiej ekipie odpowiedni schemat. - Ich pracę oceniam pozytywnie, to oni stworzyli bazę. Wykonali dobrą pracę i sądzę, że będzie nam się dobrze współpracowało, bo się znamy. A poza tym, trzy głowy w sztabie szkoleniowym na pewno myślą lepiej niż jedna (śmiech) - dodaje nowy opiekun Wojskowych.
Młodzi zawodnicy zawsze odgrywali w radomskim klubie ważną rolę. Czarni mają bardzo dobrze rozwinięte szkolenie młodzieży, o czym najlepiej świadczy triumf w rozgrywkach Młodej PlusLigi. - Ten sukces daje świetny obraz wykonywanej pracy. Trzon drużyny mają stanowić Daniel, Wojtek i Lukas. Gdy dodamy do tego tych młodych mistrzów, to będzie to dobry skład. Praca z młodymi to nie jest praca dająca owoce od razu - zaznacza jednak.
Plany walki o najwyższe cele mają się zbiec z budową nowej hali sportowej w Radomiu (inwestycja ma zostać zrealizowana w 2018 roku). - Sądzę, że Czarni za sprawą nowej hali będą bardzo ważnym ośrodkiem siatkarskim w Polsce. Dlatego właśnie jestem tutaj. Chcę uczestniczyć w tym projekcie - kończy Raul Lozano.
