19 lutego Magda Jagodzińska i Katarzyna Warzocha przeszły operację barku w Bielsku-Białej. Atakująca doznała kontuzji w grudniu ubiegłego roku. Środkowa z urazem pleców borykała się od kilku lat. Mimo tego, Warzocha pomagała drużynie choćby w wyjazdowym meczu Pucharu Polski kobiet z PGNiG Naftą Piła. Obie zawodniczki czeka kilkumiesięczny rozbrat z treningami.
[ad=rectangle]
- Dziewczyny są po zabiegu w Bielsku-Białej. Teraz są w trakcie rehabilitacji. Z naszej strony staramy się stworzyć takie warunki, aby ona jak najszybciej przebiegła. Mamy fizjoterapeutę, jest też nasza klinika, gdzie mają możliwość wykonania zabiegu - mówi Rafał Mardoń.
Jak przyznaje prezes klubu ze stolicy Podkarpacia, jest szansa, że obie zawodniczki zagrają w Developresie SkyRes Rzeszów w przyszłym sezonie. - Jesteśmy nastawieni do tego optymistycznie i mamy nadzieję, że rehabilitacja przebiegnie jak najszybciej. Pewnych terminów nie da się przeskoczyć. Na początku przyszłego sezonu powinna być gotowa Magda Jagodzińska. Zgodnie z tym, co mówią lekarze, u niej rehabilitacja potrwa krócej. Nic nie jest przesądzone, więc obie zawodniczki są brane pod uwagę w kontekście przyszłego sezonu - przyznaje Mardoń.