Nowy trener zrobi różnicę? - zapowiedź meczu SK bank Legionovia Legionowo - Chemik Police

Od poniedziałku siatkarki z Legionowa trenują pod okiem nowego trenera, Ettore Giudettiego. Trzeba przyznać, że pierwsze zadanie Włocha - czyli starcie z liderem Orlen Ligi - będzie nadzwyczaj trudne.

Dotychczasowy szkoleniowiec, Robert Strzałkowski, spędził na stanowisku pierwszego trenera dwa miesiące i w tym czasie Legionovia powiększyła swój dorobek punktowy o 12 punktów. Jednakże od momentu rozwiązania umowy z Maciejem Kosmolem klub nie wykluczał, że będzie poszukiwał nowego trenera. Po zatrudnieniu Ettore Guidettiego, Strzałkowski ponownie został mianowany asystentem.
[ad=rectangle]

Z Guidettim Legionovia chce powrócić do dobrej passy sprzed dwóch meczów. Dwie porażki, z KSZO Ostrowiec Św. i Pałacem Bydgoszcz, przyszły dość niespodziewanie, tym bardziej, że obie drużyny do potentatów raczej nie należą. - Najwyraźniej wyszliśmy na mecz z nastawieniem, że złapaliśmy trochę nieba po ostatnich meczach, a teraz przez czyściec trafiliśmy do piekła. Porażkę oczywiście biorę na siebie, ale nie rozumiem co się stało z zespołem. W czwartym secie prowadziliśmy 22:17 i przegraliśmy. Na tym poziomie coś takiego nie ma prawa się zdarzyć i nie mówię tutaj przez pryzmat rywalek, bo bardzo je doceniam. Z żadnym przeciwnikiem nie można przegrać, prowadząc nawet 21:17 i mając go na widelcu - skomentował spotkanie z Pałacem były już pierwszy trener Strzałkowski. - Czuje się jak bokser na ringu, który, mówiąc dosłownie, dostał w ryj - dodał zawiedziony.

Na cztery kolejki przed końcem rundy zasadniczej, zespół z Mazowsza ma cztery punkty przewagi nad 9. w tabeli beniaminkiem z Ostrowca Św. Jednak we wszystkich nadchodzących spotkaniach Legionovia nie będzie raczej uchodzić za faworyta pojedynku. W związku z tym, każdy wyszarpany punkt będzie na wagę złota.

Czy Legionovia będzie w stanie przeciwstawić się potentatowi z Polic?
Czy Legionovia będzie w stanie przeciwstawić się potentatowi z Polic?

Jak pokazały jednak siatkarki Budowlanych Łódź, drużyna z Polic jest do ugryzienia. Trener Giuseppe Cuccarini postawił spotkaniu z łodziankami na zmienniczki, bo po bardzo intensywnym styczniu liderki potrzebowały odpoczynku. Jednak po decyzji o przyznaniu organizacji Final Four Ligi Mistrzyń Szczecinowi, gra na dwa fronty przybierze teraz nieco inny obraz. Wprawdzie w Orlen Lidze pozycja lidera wcale nie jest niezagrożona, bo drugi Atom Trefl Sopot traci do Chemika Police tylko cztery punkty, ale patrząc na terminarz, końcówka rundy zasadniczej powinna być dla mistrzyń Polski przysłowiową bułką z masłem. Wszystkie pozostałe pojedynki będą toczyć z zespołami z dołu tabeli.

SK bank Legionovia Legionowo - Chemik Police, 7 lutego 2015 r. (sobota), godz. 18:00, Arena Legionowo

Źródło artykułu: