Początek premierowej odsłony był bardzo zacięty, do połowy tej części meczu żadna z drużyn nie osiągnęła większej przewagi. Po drugiej przerwie technicznej miejscowi "weszli na wyższe obroty" i z 16:15 zrobiło się 21:16. Siatkarze z Perugii takiej szansy nie zmarnowali, a jednym z kluczowych elementów okazał się blok (4 "oczka" w tym elemencie).
[ad=rectangle]
Po zmianie stron wydawało się, że Włosi przejmą inicjatywę i do połowy seta faktycznie dyktowali warunki, jednak w decydującym fragmencie rywal zniwelował straty i o wyniku decydowała zacięta końcówka. Ekipa z Francji nie wytrzymała ciśnienia i było już 2:0.
Tours VB starał się z całych sił, by przedłużyć swoje szanse w tym spotkaniu, dlatego początek partii numer trzy był zacięty. Zawodnicy z Półwyspu Apenińskiego rozkręcali się powoli, ale na drugą przerwę techniczną schodzili już z pięciopunktowym prowadzeniem. Dowieźli je do końca i mogli się cieszyć z kolejnego zwycięstwa w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Świetne zawody rozegrał Aleksandar Atanasijević, który był najlepiej punktującym meczu. Zapisał na swoim koncie 19 "oczek", w tym 15 atakiem (71-procentowa skuteczność!), 2 blokiem i 2 zagrywką. Warto także podkreślić, że podopieczni Nikoli Grbicia w trzech setach popełnili tylko 9 błędów.
Sir Safety Perugia - Tours VB 3:0 (25:19, 25:23, 25:20)
Perugia:
De Cecco, Maroutti, Buti, Atanasijević, Fromm, Beretta, Giovi (libero) oraz Barone, Vujevic, Fanuli (libero).
Tours: Klikenberg, Mc Donnell, Araujo Pinheiro, Antonov, Smith, Konecny, Exiga (libero) oraz Bazin, Gardien, Bartos.
Drużyna | Mecze | Punkty | Sety |
---|---|---|---|
1. Sir Safety Perugia | 5 | 14 | 15:3 |
2. Halkbank Ankara | 5 | 11 | 13:8 |
3. Noliko Maaseik | 5 | 3 | 6:14 |
4. Tours VB | 5 | 2 | 6:15 |