- Z wstępnej diagnozy wynika, że groźnie wyglądający upadek to podkręcenie stawu skokowego. Nasz siatkarz przez najbliższą dobę nie powinien w żaden sposób obciążać kontuzjowanej nogi. Teraz ma pełną opiekę sztabu i wsparcie kolegów z zespołu. Według procedur, dopiero po 24 godzinach będzie można przeprowadzić dalszą diagnozę. Już jutro będą przeprowadzone pierwsze zabiegi fizjoterapeutyczne, aby AJ Nally szybko wrócił do pełnej sprawności - przyznał na łamach oficjalnej strony klubowej Transferu Bydgoszcz masażysta zespołu Tomasz Stasiak.
[ad=rectangle]
Amerykański przyjmujący w drugim secie meczu z AZS Częstochowa popisał się ofiarną interwencją w obronie. Próbując ratować piłkę po niedokładnym przyjęciu Dawida Murka, z impetem staranował krzesełka znajdujące się na ławce dla rezerwowych ekipy gospodarzy. Przyjmującym ekipy znad Brdy błyskawicznie zajęli się ratownicy medyczni. Sytuacja wyglądała bardzo dramatycznie, a zgromadzeni w hali widzowie na kilka sekund wstrzymali oddech.
Niezdolnego do gry Nally'ego zastąpił Steven Marshall. Podopieczni Vitala Heynena, mimo osłabienia, ostatecznie pokonali AZS Częstochowa 3:1.