Koniec sezonu dla Denisa Kaliberdy?

Jak udało się nieoficjalnie dowiedzieć portalowi SportoweFakty.pl, mecz pierwszej kolejki PlusLigi przeciwko BBTS-owi Bielsko-Biało mógł być pierwszym i ostatnim dla Niemca w tym sezonie.

Były gracz włoskiej Piacenzy przychodził do zespołu Jastrzębskiego Węgla po bardzo udanych dla niego siatkarskich mistrzostwach świata w Polsce, na których wywalczył brązowy medal. Denis Kaliberda dołączył do ekipy Pomarańczowych tuż przed towarzyskim turniejem w Oleśnicy, gdzie udanie zaprezentował się przeciwko między innymi przeciwko Arkasowi Izmir. Następnie już na Śląsku wziął udział w prezentacji zespołu oraz pokazowym spotkaniu z mistrzami Niemiec z Berlina.

Reprezentant naszych zachodnich sąsiadów 4 października zdążył zadebiutować w PlusLidze w premierowej kolejce przeciwko ekipie Piotra Gruszki. W trakcie spotkania zderzył się ze Zbigniewem Bartmanem i upadł na boisko, co spowodowało uraz barku. Niemiec dokończył jednak spotkanie, notując 67% skuteczność w ataku. Od tego meczu Kaliberda nie pojawił się już na boisku.
[ad=rectangle]
29 października na oficjalnej stronie jastrzębian pojawiła się informacja, że w stosunku do nowego przyjmującego zespołu zostanie zastosowana terapia czynnikiem wzrostu w celu przyspieszenia regeneracji po urazie. Przerwa w grze miała wydłużyć się o kolejne dwa tygodnie.

Feralne zderzenie Bartmana z Kaliberdą?
Feralne zderzenie Bartmana z Kaliberdą?

Jak udało nam się dowiedzieć w związku z przedłużającym się leczeniem, Kaliberda będzie musiał poddać się operacji, po której najprawdopodobniej czeka go blisko pięciomiesięczna rehabilitacja. Obecnie skrzydłowy ma spore trudności z uniesieniem ręki powyżej barku. Jeśli ten czarny scenariusz potwierdzi się, to Jastrzębski Węgiel do końca sezonu nie będzie mógł skorzystać z usług niemieckiego siatkarza. Do dyspozycji Roberto Piazzy są obecnie powracający po dwóch latach na przyjęcie zagrywki Zbigniew Bartman, trzydziestoośmioletni Krzysztof Gierczyński oraz młody i niedoświadczony Konrad Formela.

Komentarze (6)
avatar
Tad Teddy
6.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
byłem na tym meczu widziałem to zderzenie i naprawde nie jestem w stanie uwierzyc że to jak taka "wielka kontuzja", Kaliberda dokończył ten mecz atakował grał do końca bez zmiany i na pełnych o Czytaj całość
avatar
Lotos Gdańsk
6.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tego się obawiałem. Błąd klubu, że czekali 2 miesiące licząc na cud. Z barkiem nie ma żartów. Rzadko kiedy kończy się na tabletkach i zastrzykach. Ostatnio Conte i Muzaj. Swojego czasu Fart nie Czytaj całość
avatar
Todd
6.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
panda25 Bartman to kawał byka i też nie chciałbyś się z nim zderzyć 
avatar
Todd
6.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
miała być w tym sezonie świetna para przyjmujących Kubiak Kaliberda a nie ma żadnego z nich, jeden uciekł jak szczur a drugi wyeliminowany, rozwiązać umowę i zatrudnić innego dobrego zawodnika Czytaj całość
avatar
panda25
6.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak sobie czytam i zastanawiam się, cóż tu musiało być za zderzenie, że wywołało aż taką kontuzję...?
Ale fakt, niefart jakich mało, bo zakładam, że Kaliberda byłby (chyba tryb warunkowy uzasa
Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści