Brązowa medalistka mistrzostw świata sprzed czterech lat oraz MVP ostatniego turnieju World Grand Prix Yuko Sano nie znalazła się w 15-osobowej kadrze Masayoshi Manabe na zbliżający się mundial siatkarek, który odbędzie się w tym roku we Włoszech. Jak tłumaczył szkoleniowiec, doświadczona libero uznała, że przez zmęczenie sezonem nie będzie w stanie utrzymać właściwe formy na czempionat globu, poza tym chciała dać szansę na występ młodszych zawodniczkom na swojej pozycji.
[ad=rectangle]
To nie jedyna strata dla włoskich mistrzostw: początkowo do broniącej tytułu sprzed czterech lat kadry Rosji na ten turniej powołana był Ljubow Sokołowa, dla której byłaby to okazja do zdobycia czwartego medalu MŚ. Jednak weteranka Sbornej nie dołączyła po WGP do zespołu przygotowującego się na zgrupowaniu w Nowogorsku, choć wcześniej, po konsultacjach ze sztabem szkoleniowym, została dopisana do składu na mundial. - Ljubow uznała, że jej obecna dyspozycja nie pozwala na to, by odpowiednio pomóc drużynie we Włoszech. Pozostaje mi tylko zaakceptować tę decyzję, w końcu to profesjonalny sportowiec. Nie zapominajmy, ile ona ma zasług dla naszej siatkówki; będzie nam jej brakować we Włoszech, ale dla Sokołowej drzwi do kadry zawsze pozostaną otwarte - mówił Jurij Mariczew, szkoleniowiec reprezentacji Rosji. Przypomnijmy, że po dwóch latach przerwy w szeregach mistrzyń świata znów zobaczymy atakującą Jekaterinę Gamową.
Najświeższa informacja, która zasmuci wieli fanów żeńskiej siatkówki, dotarła z Turcji. Massimo Barbolini, powołując mundialową piętnastkę siatkarek kadry znad Bosforu, musiał pominąć w wyborze Neslihan Demir, która mimo długotrwałej rehabilitacji nie poradziła sobie z kontuzją barku. Gwiazda tureckiej siatkówki z powodu urazu ominęła cały tegoroczny cykl World Grand Prix, żeby właściwie przygotować się na imprezę sezonu, ale okazało się, że uraz był poważniejszy, niż przypuszczano.
