- Wszystko mamy przygotowane, posiadamy odpowiednie zezwolenia. W miastach, które są gospodarzami, są wyznaczone odpowiednie miejsca - informuje Mirosław Przedpełski. Wszystko zależy teraz od tego, czy będzie zainteresowanie ze strony kibiców. - Będziemy robić próby, jak będzie grała reprezentacja. Pewnie jakby przegrywała, a jestem przekonany, że tak nie będzie, to zainteresowania by nie było. Natomiast jeżeli będą wyniki, to liczymy na obecność kibiców siatkówki - dodaje prezez PZPS-u.
[ad=rectangle]
Strefy kibica na pewno zabraknie w stolicy. - Warszawa nie jest przewidziana, bo odbędzię się tutaj tylko jedno spotkanie - mówi nasz rozmówca. Jaka lokalizacja jest brana pod uwagę w przypadku innych miast? - W Łodzi będzie to Manufaktura, we Wrocławiu Rynek i teren wokół Hali Stulecia. W Gdańsku także będzie to Rynek. Na ten moment nie jestem pewien Bydgoszczy - przyznaje prezes.
Jak się okazuje, Polski Związek Piłki Siatkowej nie jest głównym organem decyzyjnym w związku ze strefami kibica. - W tej chwili prawo do strefy kibica ma Polsat. To on będzie ustalał z miastami, ponieważ telewizja sprzedaje sygnał. Wierzę, że będziemy te strefy organizować - zapowiada Mirosław Przedpełski.
tv Pol(szmat)