LE siatkarek: Turecki walec, rewanż Hiszpanek

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Reprezentantki Turcji gładko rozprawiły się z rywalkami z Azerbejdżanu, a Hiszpanki wzięły odwet na drużynie Felixa Kozlowskiego za dotkliwą porażkę w pierwszym meczu.

Grupa A:

- Ten mecz bardzo mnie uszczęśliwił, ale nie tylko ze względu na zwycięstwo. Staraliśmy się grać dobrą siatkówkę i to nam się udało - komplementował swój zespół trener Turczynek Ferhat Akbas i nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ spotkanie rozgrywane w Bursie stało pod znakiem zupełnej i niepodważalnej dominacji gospodyń.

[ad=rectangle]

Za każdym razem, gdy azerski zespół starał się zniwelować przewagę przeciwniczek w ataku, obronie, na zagrywce i w przyjęciu zagrywki, kadra znad Bosforu włączała piąty bieg po drugiej przerwie technicznej i bezlitośnie kończyła wszystkie trzy partie. Nalezy zwrócić uwagę, że w tym krótkim meczu aż cztery siatkarki zwycięskiego zespołu zanotowały dwucyfrowy dorobek punktowy, zaś najlepszą z nich była Kubra Akman (14 punktów, w tym aż 5 po blokach).

Turcja - Azerbejdżan 3:0 (25:11, 25:14, 25:18)

Turcja: Dili, Akman, Basa, Cetin, Yilmaz, Yurtdalugen, Orge (libero) oraz Arisan, Ercan

Azerbejdżan: Gurbanova, Nazarenko, Abdulazimova, Matiaskova-Agajewa, Żidkova, Makarenko, Kiseljowa (libero) oraz Alijeva, Samadova, Karimova, Habibova

DrużynaMeczeSetyPunkty
Bułgaria6 (3:3)14:1111
Słowenia6 (4:2)12:129
Turcja5 (3:2)10:79
Azerbejdżan5 (1:4)6:124

Grupa B:

Hiszpanki postawiły sobie po piątkowej porażce za punkt honoru rewanż na Niemkach, które dość niespodziewanie wydarły im pewne zwycięstwo za trzy punkty. Zemsta udała się w stu procentach i tym samym siatkarki z Półwyspu Iberyjskiego odniosły pierwsze zwycięstwo w tegorocznej LE, choć trzeci set, wysoko przegrany przez gospodynie dwumeczu w Madrycie oraz czwarta, wyrównana partia nie pozwalały drużynie Pascala Saurina myśleć spokojnie o końcowym rezultacie. - Coś nas powstrzymywało przed zwyciężaniem. Po trzecim secie bałem się, że sytuacja z pierwszego meczu powtórzy się, ale szczęśliwie potrafiliśmy odpowiedzieć na postawę rywalek - nie krył radości trener zwycięskiej ekipy, w której pierwsze skrzypce grała niewiarygodna Helia Gonzalez, zdobywczyni aż 27 punktów przy 67-procentowej skuteczności.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Hiszpania - Niemcy 3:1 (25:17, 25:19, 13:25, 25:23)

Hiszpania: Corral, Correa, Delgado, Portero, Caro Garcia, Gonzalez, Rodriguez (libero) oraz Sanchez, Costa, Folgueira, Esteban

Niemcy: Poll, Kauffeldt, Stigrott, Moellers, Aulennbrock, Brandt, Duerr (libero) oraz Lippmann, Geerties, Pettke, Imodou

DrużynaMeczeSetyPunkty
Niemcy6 (4:2)14:811
Polska6 (4:2)13:1011
Grecja6 (3:3)11:1110
Hiszpania6 (1:5)7:164
Źródło artykułu: