Czas na pobudkę z zimowego snu - zapowiedź meczu Lotos Trefl Gdańsk - Effector Kielce

PlusLiga wraca po przerwie noworocznej. W 14. kolejce spotkań Lotos Trefl Gdańsk podejmie sąsiada z tabeli, drużynę Effectora Kielce.

Ostatnie ligowe zwycięstwo zawodnicy Lotosu Trefla Gdańsk odnieśli piętnastego listopada w Olsztynie. Sprawili wówczas niespodziankę i w trzech setach uporali się z ówczesnym liderem tabeli. Wszystkim wówczas wydawało się, że od tej wygranej żółto-czarni ustabilizują swoją formę i zaczną częściej zdobywać punkty. Nic bardziej mylnego. Sześć kolejnych spotkań zakończyło się przegraną drużyny znad Zatoki Gdańskiej. Powodów do optymizmu próżno szukać również w samej postawie siatkarzy podczas boiskowych potyczek. Seryjnie popełniane błędy własne, niemoc w ataku i słabe przyjęcie nie budzą nadziei wśród kibiców, którzy potencjał swojego klubu oceniają zdecydowanie wyżej.

Ekipa z Gdańska starała się coś zmienić w swojej grze wykorzystując przerwę w rozgrywkach i rozegrała dwa sparingi. W pierwszym z nich drużyna Lotosu zmierzyła się z zawodnikami... Trefla. Wewnętrzny mecz zakończył się zwycięstwem tych drugich, w składzie, których wystąpili potencjalni rezerwowi. Kolejnym przeciwnikiem okazał się Transfer Bydgoszcz. Cztery rozegrane sety nie wyłoniły zwycięzcy i spotkanie zakończyło się rezultatem 2:2. Tak mecz relacjonował Wojciech Serafin, drugi trener gdańskiej drużyny. - Mecz zaczęliśmy niefartownie i pierwszy set trochę nam się nie udał. W drugim jednak na rozegraniu rozpoczął Przemek Stępień i w tej partii wygraliśmy. Podobnie w trzeciej odsłonie, w której udało nam się przełamać i wygrać po zaciętej końcówce. Szkoda, że do zwycięskiego końca nie udało się doprowadzić również w czwartej partii, w której prowadziliśmy bodaj 18:14, ale utknęliśmy w jednym ustawieniu i przegraliśmy końcówkę.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Czy siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk się podniosą i zaczną w końcu grac na miarę swoich możliwości?
Czy siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk się podniosą i zaczną w końcu grac na miarę swoich możliwości?

Sprawy mają się nieco inaczej w obozie Effectora Kielce. Z ostatniej ligowej potyczki wyszli zwycięsko, pokonując 3:1 beniaminka rozgrywek BBTS Bielsko-Biała. Wcześniej pokazali się z dobrej strony w spotkaniach m. in. z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, czy z Jastrzębskim Węglem urywając swoim rywalom po jednym secie. Przytrafił im się co prawda słabszy mecz z Transferem Bydgoszcz, w którym ulegli 3:0, całościowo jednak wygląda to o wiele lepiej aniżeli u siatkarzy z Gdańska. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza również rozegrali sparing w celu utrzymania odpowiedniej dyspozycji meczowej. W Kędzierzynie-Koźlu spotkali się z tamtejszą ZAKSĄ. Mimo zwycięstwa wicemistrza Polski 2:0 trener kielczan przekonuje, że nie wynik był sprawą najważniejszą. - To był bardziej trening. Mieliśmy okazję poćwiczyć różne ustawienia, wszyscy zawodnicy pojawili się na boisku. Zagraliśmy całą trzynastką, łącznie z kontuzjowanym ostatnio Piotrkiem Orczykiem. Na szczęście w ostatnich dniach obyło się bez jakichkolwiek urazów.

Pierwszy mecz obu ekip zakończył się gładkim i szybkim 3:0 dla kieleckiego teamu. Czy tym razem siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk postawią trudniejsze warunki swoim rywalom?

Lotos Trefl Gdańsk - Effector Kielce [b]/środa 8.01.2014 godz. 19:00

[/b]

Źródło artykułu: