Przedświąteczne szaleństwo - zapowiedź meczu Beef Master Budowlani - PGNiG Nafta Piła

W łódzkiej Atlas Arenie w piątkowe popołudnie na parkiet wyjdą siatkarki Beef Master Budowlanych Łódź i PGNiG Piły. Czy przyjezdne, które ostatnio ograły Chemika Police, wywiozą komplet punktów?

Gdyby ten mecz był rozgrywany przed pierwszym spotkaniem rundy rewanżowej, to murowanymi faworytkami byłyby gospodynie. Los bywa jednak przewrotny, choć PGNiG Nafta Piła zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli Orlen Ligi, to kolejne zwycięstwo tego zespołu nie będzie niespodzianką.

Pilanki dwa ostatnie mecze miały okazję rozgrywać we własnej hali, pokonały najpierw w tie breaku Impel Wrocław, a następnie w trzech setach odprawiły Chemika Police. Była to druga porażka beniaminka w lidze, ale o ile tej z mistrzyniami Polski z Sopotu, ewentualnie można było się spodziewać, przegrana z pilankami to ogromna sensacja! Co więcej, było to pierwsze zwycięstwo gospodyń tego meczu za trzy punkty. - Na pewno wynik i nasza gra cieszą. Chciałbym pogratulować swoim zawodniczkom, że spełniły wszystkie założenia taktyczne. Blokiem zdobyliśmy piętnaście punktów - powiedział po meczu Wiesław Popik. - Cieszymy się bardzo, bo gdyby przed meczem dawał nam ktoś jeden punkt to brali byśmy go w ciemno. Zdobyliśmy pierwszy raz trzy punkty. Musimy ciągle szukać naszego stylu, a jak widać wychodzi nam to coraz lepiej - dodał.

Pilanki w dwóch ostatnich meczach pokazały się z bardzo dobrej strony
Pilanki w dwóch ostatnich meczach pokazały się z bardzo dobrej strony

Zawodniczki Beef Master Budowlanych Łódź były o krok od zakończenia I rundy fazy zasadniczej na 4. miejscu. Ostatecznie wyprzedziły je siatkarki BKS-u Aluprof Bielsko-Biała, na domiar złego, łodzianki przegrały z tym zespołem w 10. kolejce niemal wygrany mecz. W poniedziałek Budowlane rywalizowały we Wrocławiu z Impelem, ale mając 34 procent skuteczności w ataku przeciwko takiemu zespołowi, trudno o zwycięstwo. Trener Adam Grabowski ma stosunkowo szeroką ławkę, ostatnio nie korzystał tylko z pomocy Aleksandry Sikorskiej.

Łodzianki szczególnie muszą uważać na blok pilanek, które tym elementem w dwóch ostatnich meczach wywalczyły 31 punktów. Najwięcej punktowały Magdalena Wawrzyniak, Agata Babicz oraz Faimie Rose Kingsley. PGNiG Nafta Piła traci dwa punkty do Siódemki SK bank Legionovia, ewentualne zwycięstwo z gospodyniami w Atlas Arenie, może przybliżyć je do wyjścia ze strefy spadkowej.

Beef Master Budowlani Łódź - PGNiG Nafta Piła / 20.12.2013, godz. 18.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Źródło artykułu: