- Pierwsze dwa sety to dobra koncentracja i wysoka skuteczność w ataku – mówi trener Morza Zdzisław Gogol. - Oba były od początku do końca pod naszą kontrolą. Trzeci set to niestety rozluźnienie i dekoncentracja, a Września grała spokojniej. Czwarty, to już bezdyskusyjna nasza przewaga. Świetnie w tej części gry zagrał Adrian Milczarek (na zdjęciu), który w całym meczu zdobył 27 punktów. Pochwalić należy jednak cały zespół, który grał ambitnie – dodaje szkoleniowiec.
Szczecinianie po dwóch kolejkach, z kompletem punktów zajmują 2. miejsce w tabeli. Wyprzeda ich jedynie Joker Piła, który ma lepszy stosunek setów.
Krispol Września - Morze Szczecin 1:3 (18:25, 21:25, 25:20, 15:25)