- Cała drużyna zagrała dobrze. Po pierwsze zagrywką i blokiem. To był klucz do zwycięstwa. Nie budujmy jakiejś legendy, że to ja wszedłem na boisko i zaczęliśmy od razu grać inną siatkówkę, bo to jest nieprawda. Cieszę się, że mogłem pomóc w jakimś stopniu drużynie. Każdy dołożył swoją cegiełkę do tego sukcesu. Nie wygrała jedna osoba tylko cała drużyna - powiedział na temat swojego udanego wejścia na boisko w niedzielnym meczu rozgrywający Fabian Drzyzga.
Gdy Drzyzga pojawił się na boisku po przegranym przez Polaków drugim secie, gra polskiej ekipy znacznie się poprawiła i ożywiła. Zastanawiający jest fakt, dlaczego dopiero w trzecim meczu grupowym trener Andrea Anastasi skorzystał z młodego rozgrywającego. Czy zawodnik Resovii Rzeszów liczy na występ od pierwszej piłki w meczu barażowym? - Łukasz wróci do pierwszego składu i zacznie na pewno mecz z Bułgarią. To nie ja, a właśnie Łukasz jest pierwszym rozgrywającym - krótko odpowiedział.
W meczu barażowym Polacy zmierzą się z reprezentacją Bułgarii. Mecz odbędzie się we wtorek o godzinie 20:00. - Może tak miało być że mamy zagrać z Bułgarią no i tyle. Francuzi naprawdę zagrali przeciwko nam dwa sety na bardzo wysokim poziomie i nie ma co szukać dziury w całym, że my bardzo źle gramy czy coś takiego. Trzeba po prostu bić brawa dla Francuzów za dobre spotkanie. Teraz koncentrujemy się na meczu z Bułgarią. Graliśmy z nimi dwa razy w Lidze Światowej i będziemy chcieli się im zrewanżować za porażki - skomentował kolejnego przeciwnika Drzyzga.
Rozgrywający reprezentacji Polski zapewnił, że nasza kadra jest bardzo dobrze przygotowana do turnieju pod względem fizycznym i we wtorek będą gotowi do batalii o ćwierćfinał. - Spokojnie, mamy dużo siły. Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani fizycznie. Z boku to wygląda dobrze. Chłopaki wysoko skaczą i mocno atakują więc kondycyjnie moim zdaniem jesteśmy dobrze przygotowani. Z tym nie powinno być żadnego problemu - zakończył Drzyzga.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Z Gdańska dla SportoweFakty.pl,
[b]Karolina Biesik
[/b]
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)