Magdalena Stysiak od lat jest liderką reprezentacji Polski. Z drużyną narodową wywalczyła między innymi dwa brązowe medale Ligi Narodów oraz przepustkę na igrzyska olimpijskie w Paryżu, gdzie Biało-Czerwone dotarły do ćwierćfinału. Solidne występy atakującej sprawiły, że zainteresowanie nią wyraziły kluby z Turcji.
24-latka od 2023 roku jest zawodniczką Fenerbahce Medicana Stambuł. W poprzednim sezonie była ważną częścią drużyny, z którą wywalczyła mistrzostwo Turcji. W trwających rozgrywkach Polka nie jest już jednak czołową postacią klubu. Jej miejsce w podstawowym składzie zajęła bowiem Melissa Vargas.
Polscy kibice żywili nadzieję, że Stysiak w kolejnym sezonie zdecyduje się na zmianę klubowych barw, by wrócić do regularnych występów. Pojawiły się doniesienia, że reprezentantka Polski miałaby dołączyć do VakifBanku Stambuł. Zawodniczka miała osiągnąć porozumienie z tym gigantem.
ZOBACZ WIDEO: Matka legendy była w szoku. Zamiast Siódmiaka widokówkę wysłał... kolega
Okazuje się, że Stysiak zdecydowała się na grę w innym zespole z tej ligi. Turecki tygodnik "Mintonette" poinformował we wtorek, że Polka podpisała kontrakt na sezon 2025/26 z Eczacibasi Dynavit Stambuł.
24-latka ma w tej drużynie zająć miejsce Tijany Bosković, która od 10 lat jest największą gwiazdą nie tylko 23-krotnych mistrzyń Turcji, ale całej światowej siatkówki. Serbska atakująca ma przejść do VakifBanku.
Może też dojść do sytuacji, że Stysiak będzie w kolejnych rozgrywkach pracować pod okiem Stefano Lavariniego. Eczacibasi jest bowiem zainteresowane pozyskaniem włoskiego szkoleniowca, który od 2022 roku prowadzi reprezentację Polski.