Trener Chemika Police: Mamy zespół na medal

Szkoleniowiec beniaminka Orlen Ligi wierzy, że jego podopieczne w nadchodzącym sezonie przysporzą fanom drużyny wiele powodów do zadowolenia.

Chemik Police, pomimo początkowych problemów, w cuglach wygrał rywalizację o awans do siatkarskiej ekstraklasy. Ambicje włodarzy tego klubu nie ograniczają się jednak do samej gry w elicie. Latem dokonano tak wielkich wzmocnień, że ekipa prowadzona od roku przez Mariusza Wiktorowicza przez wielu wymieniana jest jako główny kandydat do mistrzostwa kraju.

- Na papierze mamy zespół, który teoretycznie pozwala nam walczyć o strefę medalową. Znam te dziewczyny, bo miałem okazję pracować z nimi w Bielsku-Białej i wiem, że one zawsze grają o najwyższe cele. Przed nami ciężka praca, jednak wierzę, że damy naszym kibicom w tym sezonie wiele radości. Co ważne zawodniczki przyjechały do Polic zadowolone, wypoczęte i zmotywowane do pracy - zdradza cytowany przez oficjalny serwis klubowy szkoleniowiec.

Czy mając w składzie siatkarki pokroju Małgorzaty Glinki-Mogentale czy Anny Werblińskiej Chemik będzie mieć jakiekolwiek problemy ze zdominowaniem Orlen Ligi?

W Policach oczekiwania wobec nowych zawodniczek są spore
W Policach oczekiwania wobec nowych zawodniczek są spore

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (3)
avatar
Skrzak
8.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie trenerze jak pan ujarzmi te wszystkie gwiazdy. To są same ogniska zapalne. Życzę aby to się panu udało i oby wytrwał pan w Chemiku jak najdłużej 
avatar
steffen
8.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pieniądze to nie wszystko, żeby wygrywać musi być chemia w ekipie, tak jak np. w Atomie przez dwa ostatnie sezony :) 
avatar
Miskaa466
7.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Nie mów hop, póki nie skoczysz". Do strefy medalowej ambicje ma chyba każdy zespół OL, z czego cztery mają większe szanse , to jest Sopot, Dąbrowa , Police i Wrocław. Nie bawiłabym się jeszcze Czytaj całość