Trudno sobie wyobrazić siatkarską reprezentację Dominikany bez libero Brendy Castillo, do niedawna zawodniczki Rabity Baku: 21-latka w ciągu kilku lat zawodowej kariery zdążyła zgarnąć wiele nagród indywidualnych dla najlepszej libero i najlepiej broniącej zawodniczki, ponadto Dominikanka była jednym z odkryć turnieju olimpijskiego w Londynie, który stał się dla niej przepustką do gry w czołowym europejskim klubie. Jednak w najbliższym sezonie reprezentacyjnym nie zobaczymy Castillo w Igrzyskach Panamerykańskich i turnieju World Grand Prix: decyzją władz tamtejszej federacji siatkówki libero została zawieszona na rok w prawach reprezentantki kraju.
Jak donosi portal volleywood.net, młoda siatkarka miała sprawiać drużynie i sztabowi trenerskiemu olbrzymie problemy swoim zachowaniem i niestabilnością emocjonalną. Problemy osobiste siatkarki miały doprowadzić zdrowie psychiczne Castillo do stanu, w którym konieczna jest pomoc psychologa i specjalistyczne leczenie. Ta niespodziewana decyzja ma według naszych źródeł także inne dno: czołowa libero kadry była w poważnym konflikcie z wiceprezydentem CODOVOLI (dominikańskiej federacji siatkówki) i prezesem NORCECA Cristobalem Marte Hoffizem, który zakończył się ostatecznie postanowieniem siatkarki o czasowym zaprzestaniu gry w kadrze.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!