Po tym jak porażką ekipy Brazylii zakończyły się ubiegłoroczne igrzyska olimpijskie w Londynie i turniej finałowy Ligi Światowej, Bernardo Rezende postanowił w kolejnym sezonie postawić na młodych graczy. W drużynie próżno więc szukać Rodrigao, Giby, Sergio - zakończyli reprezentacyjną karierę, czy Murilo Endresa, który postanowił poddać się operacji kontuzjowanego barku. - Była okazja, by operację przeprowadzić w ubiegłym roku, lecz zdecydowałem się na grę podczas igrzysk olimpijskich, ponieważ wraz z moją drużyną czekaliśmy 4 lata na tę rywalizację. Trener Rezende jest świadomy tego, w jakiej formie się obecnie znajduję i poparł on moją decyzję. Ten rok będzie szansą na odkrycie i wykorzystanie w reprezentacji młodych zawodników. Nie ma wątpliwości, że odniesie on sukces w Lidze Światowej - przytacza wypowiedź przyjmującego zespołu Canarinhos serwis volleywood.net.
Bez kilku gwiazd na parkiecie, ale z wielką osobowością na ławce trenerskiej zagrają Brazylijczycy. Po zakończeniu sezonu 2012 spekulowano, że Bernardo Rezende i Ze Roberto (trener reprezentacji siatkarek - dop. aut.) zamienią się miejscami, jednak ostatecznie do żadnych roszad nie doszło. Urodzony w Rio de Janeiro szkoleniowiec poprowadzi kadrę 13. sezon z rzędu. Bernardinho ze swoimi podopiecznymi sięgnął po 6 tytułów mistrza Ameryki Południowej, 3 tytuły mistrza świata, 8 złotych medali Ligi Światowej i złoto igrzysk olimpijskich.
W porównaniu z drużyną sprzed roku do ekipy z Kraju Kawy dołączyło jedenastu nowych zawodników. Większość z tych graczy rywalizowało w lidze brazylijskiej, jedynie Luiz Felipe Fonteles i Raphael mieli okazję zaprezentowania się na Starym Kontynencie. Niewykluczone, że to właśnie "Lipe" zostanie nową gwiazdą ekipy z Ameryki Południowej. Obdarzony potężną zagrywką, były siatkarz ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, znalazł się wśród 16 zawodników powołanych na mecze towarzyskie z Rosją, stanowiące dla Canarinhos ostatni sprawdzian przed starciami z Polską. - Nie mogę nawet wyjaśnić, jak jestem szczęśliwy. Powołanie do reprezentacji to marzenie każdego profesjonalnego siatkarza. Mam nadzieję, że zaprezentuję to, czego trenerzy się po mnie spodziewają. Bycie częścią tej grupy to ogromny zaszczyt - powiedział przyjmujący po otrzymaniu powołania.
Wśród tych, którzy będą chcieli wykorzystać swoją szansę jest także "brazylijski wieżowiec" Renan. Atakujący, który według niektórych mediów mierzy 217 cm, będzie obok Dmitrija Muserskiego najwyższym siatkarzem biorącym udział w XXIV edycji rozgrywek Ligi Światowej. Obok niego na swój moment do gry szczególnie liczą Dante Amaral i Wallace, którzy przed rokiem pełnili role zmienników.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
[nextpage]Kluczowymi graczami w drużynie wicemistrzów olimpijskich powinni być ci, którzy w ostatnich latach współtworzyli sukcesy "Kanarkowych", czyli Leandro Vissotto, Lucas i Bruno Rezende. Ten ostatni przejął od Giby opaskę kapitana zespołu, tym samym rozwiewając wątpliwości co do swojej obecności w kadrze. - Bruninho jest w kadrze ze względu na swoje umiejętności, a nie dzięki ojcu. Dowodem niech będą chociażby wszystkie tytuły, które zdobył w swojej karierze. Przekazanie mu opaski kapitańskiej to dla mnie sama przyjemność, jestem bardzo zadowolony z tego wyboru. Mam nadzieję, że zamknie to usta wszystkim tym, którzy twierdzili, że w reprezentacji jest tylko dzięki swojemu ojcu - powiedział Giba na łamach serwisu globo.com.
Wicemistrzowie olimpijscy do sezonu przygotowywali się w Rio de Janeiro na obiektach Centro de Desenvolvimento do Voleibol. Na tydzień przed inauguracją rozgrywek Ligi Światowej udali się do Moskwy na mecze z mistrzami olimpijskimi. Starcie z zespołem Sbornej pokazało, że Canarinhos zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, przygotowani są do sezonu bardzo solidnie. Podopieczni Bernardo Rezende dwukrotnie pokonali gospodarzy 3:1 (25:17, 25:17, 23:25, 25:23) i 3:1 (25:20, 25:20, 19:25, 25:17). Po zakończeniu obu meczów zdecydowano się rozegrać jeszcze piątego seta. W nich lepsi byli gospodarze wygrywając w sobotę 25:22 i 25:20.
Przed rokiem reprezentacja Brazylii zajęła dopiero szóste miejsce w rozgrywkach Ligi Światowej i był to najsłabszy wynik osiągnięty w XXI wieku. Nic dziwnego, że przed obecnym sezonem cały zespół pała żądzą rewanżu. Znakomitym przetarciem dla podopiecznych trenera Rezende może być runda eliminacyjna, która po zmianach, jakie dotknęły "Światówkę" będzie zdecydowanie bardziej wymagająca niż to miało miejsce w ostatnich latach. Awans potwierdzi aspiracje siatkarzy z Kraju Kawy, kolejna porażka przypieczętuje koniec dominacji Brazylijczyków na światowych parkietach.
Skład Brazylii na Ligę Światową 2013:
Rozgrywający: Bruno Rezende, William Arjona, Murilo Radke, Raphael Vieira de Oliveira
Atakujący: Leandro Vissotto, Wallace, Theo, Renan Buiatti
Środkowi: Lucas Saatkamp, Sidao, Isac, Eder, Mauricio Souza
Przyjmujący: Joao Paulo Bravo, Luiz Felipe Fonteles, Lucarelli, Thiago Alves, Dante Amaral, Ary, Mauricio Borges
Libero: Alan, Mario Jr.
Mecze Brazylijczyków w fazie grupowej Ligi Światowej 2013 (grupa A):
7 czerwca 2013, Warszawa - Torwar, g. 17:45
Polska - Brazylia
9 czerwca 2013, Łódź - Atlas Arena, g. 20:15
Polska - Brazylia
14 czerwca 2013 g. 21:00 oraz 16 czerwca 2013 g. 22:00, Mendoza - Torito Rodriguez
Argentyna - Brazylia
28 czerwca 2013 g. 10:00 oraz 29 czerwca 2013 g. 11:00, Sao Paulo - Ibirapuera
Brazylia - Francja
5 lipca 2013 g. 10:00 oraz 6 lipca 2013 g. 10:10, Brasilia - Ginasio Nilson Nelson
Brazylia - Bułgaria
13 lipca 2013 g. 10:00 oraz 14 lipca 2013 g. 9:45, Rio de Janeiro - Maracanazinho
Brazylia - USA
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!