- Praktycznie wróciliśmy do naszych początków w ekstralidze. Jednak cały czas
rozmawiamy i może być i tak, że z godziny na godzinę sytuacja zmieni się diametralnie. Prawdę powiedziawszy to są na to szanse i na to liczymy. Budujemy budżet, dzięki któremu uda się nam skonstruować zespół - mówi Bogdan Serwiński, który w nadchodzących rozgrywkach po raz kolejny poprowadzi zespół do walki o medale.
Szkoleniowiec nie ukrywa, że w nadchodzącym sezonie w jego zespole prawdopodobnie zabraknie wielkich gwiazd, do których kibice przyzwyczaili się w ostatnich latach. - Rozmawiamy z wieloma siatkarkami, ale jak się można domyślać wszystko rozbija się o pieniądze. Cały czas robimy wszystko, aby drużyna składała się 6-7 doświadczonych siatkarek plus młodzież. Będzie ciężko, ale nie poddajemy się. Zaczynaliśmy, jako kopciuszek i bez dużych pieniędzy udało się nam wiele zrobić - przyznaje z optymizmem szkoleniowiec brązowych medalistek mistrzostw Polski.
Źródło: sadeczanin.info
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!