Obydwie drużyny po fazie zasadniczej ligi tureckiej znajdowały się na czele tabeli. Finałowa batalia była toczona do trzech wygranych. W pierwszym spotkaniu u siebie Arkas Spor Izmir zwyciężył 3:1. Kolejne dwa mecze odbyły się w hali Halkbanku Ankara. Pierwsze z nich również wygrali goście, ale drugie padło już łupem gospodarzy.
Podopieczni Glenna Hoaga zostali koronowani w czwartym meczu, w którym w swojej hali gładko pokonali stołeczny zespół. Kluczową postacią w zespole Arkasu był kolumbijski atakujący Liberman Agamez, który w drugim i trzecim spotkaniu zdobywał ponad 30 punktów. W ostatnim, trzysetowym meczu zdobył ich aż 26. Atakował ze skutecznością 61 procent i powiększył swój dorobek dokładając 3 punkty z zagrywki.
Arkas Spor Izmir - Halkbank Ankara 3:0 (25:22, 25:16, 25:18)
Arkas: Ramazanoglu, Agamez, Perrin, Bravo, Gok, Capkinoglu, Yesilbudak (libero) oraz Gulmezoglu
Halkbank: Koc, Salah, Priddy, Diaz, Batur, Tekeli, Sahin (libero) oraz Ayvazoglu, Coskun, Eksi, Karaagac, Yucel